piątek, 26 czerwca 2015

"Srebrzyste wizje" tom III, Anne Bishop

Czytałam wcześniej inną serię tej autorki "Czarne Kamienie" i nie zastanawiałam się długo po sięgnięcie do tej. Pierwsze dwa tomy zleciały mi bardzo szybko, podobnie zresztą jak i ten. Uwielbiam czytać o świecie, który powstał spod  pióra pani Bishop. Tu wszystko jest przemyślane i kompletne. Każdy element do siebie pasuje. Gdy tylko zaczniemy czytać, nie sposób jej odłożyć choćby na chwilę. Ten wykreowany świat nas wchłania, a po przeczytaniu człowiek zastanawia się dlaczego tak szybko się skończyło i jak długo będzie trzeba czekać na kolejny tom?

Ta trzecia część utrzymana jest również na wysokim poziomie. Nie mogę się do niczego zupełnie przyczepić. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że  może troszeczkę mniej w niej jest akcji, ale nie wpływa to w żaden sposób gorzej na odbiór. Autorka udowadnia tym samym, że potrafi tak wykreować świat, postacie i wydarzenia, że akcja tutaj nie odgrywa aż tak istotnego znaczenia. Mimo że nie płynie to szybko i tak nie jesteśmy w stanie się nudzić a codzienne życie bohaterów Dziedzińca w żadnym momencie mnie nie usypiało. Poświęciłam na jej przeczytanie prawie pół niedzieli i mogłabym czytać jeszcze dużo, dużo dłużej.

Jeżeli ktoś czytał inne książki lub wcześniejsze części wie już, z jaką dokładnością  i pieczołowitością dopasowani są bohaterowie. Oni nie są biali albo czarni, są szarzy i kolorowi. Popełniają błędy jak każdy z nas. Nawet te główne postacie razem z nami uczą się na błędach. Bez różnicy na gatunek są dobrzy i źli. Podobnie jak ludzie wśród nich. Czytałam kilka serii tej autorki i chyba w każdej kobieta jest uosobieniem dość mocnego charakteru, co mnie niewątpliwie bardzo cieszy. 

Pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest to bajka w której dużą rolę odgrywa dobro i zło. To książka, która uczy, pokazuje że sami w obrębie jednego gatunku robimy sobie krzywdę i niestety w tym przypadku to ludzie wypadają najbardziej niekorzystnie, dążąc do władzy po trupach i kosztem innych ludzi.

Podobnie jak w innych częściach tutaj również nie zabraknie szeregu postaci drugoplanowych,  bez których książka ta nie byłaby tak fantastyczna. W każdej części do tego pojawiają się kolejne nowe osoby a zarazem charaktery, które z pozostałymi tworzą cudowny świat realistycznej baśni. Przepełniony on jest walką, strachem o jutro, niepewnością ale również nadzieją, wiarą, przyjaźnią i zaufaniem. Która strona zwycięży i jak się to wszystko potoczy nadal pozostaje wielką niewiadomą.

Zachęcam was gorąco do przeczytania tej pozycji. Dla osób lubiących fantastykę to pozycja idealna w każdym momencie do sięgnięcia. Szkoda bardzo że na kolejny tom trzeba nam będzie czekać aż do marca. Ale na pewno warto i z pewnością sięgnę po kolejną czwartą część. Poniżej jeszcze tylko linki do wcześniejszych części i innych książek tej autorki i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam wspaniałej lektury.

3.  Anne Bishop, seria "Czarne Kamienie"

czwartek, 11 czerwca 2015

"Czuły Punkt" Dominika Van Eijkelenborg


Pierwsza rzecz która nasunęła mi się podczas spotkania z tą pozycją to bajka Walta Disneya "Piękna i Bestia". Historie te, są tak bardzo podobne do siebie, że zaczynam się zastanawiać, czy to, że była to moja ulubiona bajka w dzieciństwie nie miało wpływu na to, jaka jestem obecnie. Przecież w jakimś niewielkim stopniu kształtują nas również oglądane i czytane nam bajki a dzięki tej pozycji spojrzałam na "Piękną i bestię " w innym kontekście.   

Syndrom sztokholmski na którym tak naprawdę opiera się cała historia niewątpliwie daje do myślenia i skłania do głębszych refleksji. Dość odważna a zarazem kontrowersyjna tematyka. Ja jestem typową romantyczką więc żywię głęboką nadzieję, że ta dwójka po prostu się w sobie zakochała. Nie jestem specjalistką, sama czegoś takiego nie przeżyłam, więc o tym syndromie wolę się ne wypowiadać.  Zabrakło mi w niej akcji i zaskoczenia. Porwanie, przetrzymywanie i ucieczka, to wszystko idzie tak powolnym tempem, że momentami się nudziłam i męczyłam czytając. Do tego te retrospektywne powroty obojga bohaterów po części zakłócały mi odbiór.

Z drugiej strony te wspomnienia pozwalały nam poznać bardziej właśnie tych bohaterów. Po części zrozumieć ich zachowania i przede wszystkim emocje. A tych tutaj nie brakuje. Ból, strach, niepewność jutra, smutek, rozpacz i mam nadzieję że miłość, bo to nie zostało dopowiedziane. Książka kończy się otwartą furtką, więc być może powstanie druga część. Jeżeli tak się stanie to chętnie przeczytam kontynuację, ale mam nadzieję że akcja jej będzie bardziej wartka i płynna.  Ta mi się lekko dłużyła.

Jeżeli mam ocenić bohaterów, to zupełnie nie pojmuję zachowania głównej bohaterki i jej sposobu życia. W żaden sposób nie mogłabym się z nią identyfikować, a czasami zdarza mi się to robić podczas lektury. Jej brak własnego zdania i podporządkowanie się momentami nawet mnie irytowało. Dużo ciekawszą postacią był główny bohater męski, który przeszedł większą przemianę. Dominujący, cichy i w gruncie rzeczy nie taki zły, na jakiego go na początku kreowano. 

Dziękuję bardzo wydawnictwu HarperCollins Polska za możliwość przeczytania tej pozycji. Niewątpliwie było to ciekawe spotkanie, a czas który poświęciłam na jej przeczytanie nie był czasem straconym. Gdybym miała ją ocenić to dałabym jej mocnych siedem punktów w skali od jednego do dziesięciu. Odradzam po nią sięgać osobom lubiącym szybką akcję i zmiany tempa w narracji. Na pewno nie jest to książka o niczym, porusza dość ważny temat, więc wiele osób powinno znaleźć w niej "coś" dla siebie. Nie jest też skierowana typowo do kobiet, gdyż mężczyznom również powinna ona przypaść do gustu. Poniżej jeszcze tylko kilka książek które w swej treści poruszają także trudne tematy i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam miłej lektury;
1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi nigdy" J.A. Redmerski
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : NIECZYSTA Megan Hart
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie odcienie pożądania" Samantha Young

piątek, 5 czerwca 2015

"Malownicze. Tajemnica bzów." Magdalena Kordel

Ostatnimi czasy prawie każda książka po którą sięgam mnie czymś zaskakuje. Z tą było podobnie. Przypuszczam, że gdyby nie fakt że ją dostałam, pewnie bym po nią nawet nie sięgnęła. Okładka ta, jakoś do mnie nie przemawia.  Kojarzy mi się z takim typowym romansem historycznym, a na tą dziedzinę nie zawsze nachodzi mnie ochota czytania. A straciłabym sporo, gdyż książka ta wciągnęła mnie w  świat mieszkańców miasteczka Malownicze i niechętnie ją odkładałam po przeczytaniu. 

Bez wątpienia jest to ciepła, klimatyczna opowieść do której na pewno jeszcze powrócę. Nie czytałam dwóch pierwszych części, nie miałam też przyjemności spotkania z autorką i jej innymi książkami, ale na pewno będę musiała to nadrobić. 

Narratorem tutaj jest starsza pani Leontyna, która w poruszający sposób wspomina doświadczenia ze swego życia. Autorka podzieliła nam całość na dwie części: teraźniejszość i przeszłość, którymi za pośrednictwem pani Leontyny sprawnie operuje i przeplata między sobą w trakcie czytania. Nie można się przy niej nudzić. Momentami śmieszy, innym razem wzrusza, ale na pewno nie jest obojętna.

Pod względem tematyki porusza ona kilka dość trudnych tematów. Przede wszystkim aspekt drugiej wojny światowej i okupowanej Warszawy z punktu widzenia nastolatków.  Sam w sobie nie jest to łatwy temat, a gdy czytamy w kontekście książkowych bohaterów ciężko przejść obok obojętnie. Młodzi ludzie, którzy walczą i giną marząc o spokoju i wolności. Tak wiele razy ten temat był poruszany, a i tak za każdym razem wywołuje on bardzo smutne uczucia. Podobnie też ma się kwestia Żydowska, której również tutaj nie zabraknie. Sama główna bohaterka jest przykładem emigrantki, która zmuszona była opuścić  swoje rodzinne miasto Lwów, a teraz w podeszłym wieku tęskni. To tylko kilka tematów które poruszają w części retrospektywnej pani Leontyny. Teraźniejszość wypełnia natomiast tajemniczy przybysz, który skupia na sobie uwagę dwóch pań i wprowadza wątek ciekawości i niepewności tą swoją osobą. 

Książka przepełniona jest bardzo drobiazgowymi opisami miejsc, szczególnie Lwowa, które w niewątpliwy sposób pobudzają naszą wyobraźnię i pomagają odczuć klimat tamtych lat. Do tego te relacje rodzinne i sąsiedzkie, które wylewają się z prawie każdej stronicy sprawiają, że książka ta ma swój niepowtarzalny charakter. Przypadnie do gustu wielu czytelnikom w zróżnicowanym wieku, i to nie tylko tym starszym  ale  i młode kobiety powinny znaleźć coś dla siebie.

To bardzo miła odskocznia od tych erotycznych opowiadań o ludziach z problemami dwudziestego pierwszego  wieku którzy zostali skrzywdzeni przez najbliższe osoby. Tutaj rodzina się wspiera, pomaga sobie, choć nie zawsze jest to łatwe i często zdarzają się wyjątki. Bardzo dziękuję wydawnictwu ZNAK, za możliwość przeczytania jej. Gdybym miała ją ocenić według swojej skali to dałabym jej mocnych osiem punktów, gdyż naprawdę jest warta uwagi i jej przeczytania.  Ciężko polecić mi coś podobnego, gdyż nic takiego nie czytałam, ale wiem już na pewno że nie jest to ostatnia książka z takiej tematyki i tej autorki.