niedziela, 27 marca 2016

"Oświadczyny Demona" Stephanie Laurens

Nie pytajcie się kiedy premierę miała ta pozycja, bo to było przeszło ponad dziesięć lat temu. Kiedyś zaopatrzyłam się w kilka takich pozycji i szczerze o nich zapomniałam. A z uwagi na fakt, że nie doszła do mnie nowa paczka książek musiałam odkurzyć tę pozycję. 

Oczywiście już sama okładka mówi z jakiej kategorii jest ta pozycja, ale dla tych którzy nie do końca są pewni, to oświadczam, że jest to klasyczny romans historyczny a akcja jej toczy się w roku 1820. Zatrzymajmy się jednak na chwilę przy okładce, która z zewnątrz niestety zupełnie nie przykuwa uwagi. Jest strasznie nijaka, podobnie zresztą jak i oprawa która kojarzy mi się ze starymi lekturami szkolnymi. Do tego bardzo wąski akapit przy grzbiecie książki utrudniał rozłożenie jej jedną ręką. Obecne pozycje drukowane są na cieńszym, bardziej spulchnionym papierze, przez co książka niewątpliwie jest lżejsza. Ta tutaj, przy swoich gabarytach jest od nich prawie dwa razy cięższa. Te wszystkie małe minusiki uzmysłowiły mi jak na przestrzeni dekady zmieniły się na plus oprawy takich książek.

Bez wątpienia obecna okładka i szata graficzna jest o wiele bardziej przystępna i przyjazna dla oka. Do tego papier i sposób oprawy sprawia, że książka jest praktyczniejsza i bardziej przystępna w korzystaniu. To tak pokrótce moje spostrzeżenia odnośnie technicznych aspektów tej pozycji.

Jeżeli chodzi jednak o treść, to minęło sporo czasu odkąd czytałam tak dawno wydany romans historyczny i musiałam się na nowo przyzwyczaić do długich opisów otoczenia i danych sytuacji. Kategoria ta zupełnie charakteryzuje się innym stylem pisania w którym niewątpliwie ta autorka się odnalazła. Nie wszystkim przypadnie on do gustu. Ten rodzaj literacki albo się lubi, albo nie. Mi on tak średnio przypadł do gustu. Zdecydowanie wolę szybszą akcję i więcej dialogu. Tutaj wszystko idzie swoim wolnym, utartym torem.  

Oczywiście nie zabraknie przystojnych arystokratów i pięknych kobiet. Tutaj akcja skupia się wokół Demona Cynster, który przyjeżdżając na wieś do swej posiadłości spotyka piękną Felicity w przebraniu. Młoda kobieta tropi nieuczciwych hazardzistów, którzy obstawiają gonitwy konne. Honorowy arystokrata postanawia pomóc przy okazji zatracając się w pięknej, niewinnej kobiecie. Wyniknie z tego wiele zabawnych a zarazem kompromitujących sytuacji, w których przyjdzie im się zmierzyć.

Tak jak wspomniałam wcześniej książka ta jest przykładem klasycznego romansu historycznego, więc ci którzy preferują takie klimaty, zdecydowanie polecam. Dla mnie osobiście te opisy były trochę nużące dlatego też daję jej tylko pięć punktów. Ale jeszcze raz powtarzam, że ocena ta nie jest spowodowana jakością tylko moimi preferencjami. W swej bibliotece książek nieprzeczytanych mam jeszcze klika takich pozycji, więc co jakiś czas będę wam je przedstawiać, ale spokojnie nie będzie to zbyt często. Nie pozostaje mi już nic innego jak życzyć wam miłej lektury i do następnego razu.

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Tylko mnie poproś" Sylvia Day
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : Sylvia Day "Mąż, którego nie znałam"
 

sobota, 26 marca 2016

Nora Roberts "Duma i zauroczenie"

Kolejna lekka pozycja dla rozluźnienia, która swoją premierę miała bardzo dawno temu. Dzięki temu można dostać jej egzemplarz za bardzo okazyjną cenę. Mi udało się ją dorwać w cenie około 10 zł. I jeżeli ktoś zna tą autorkę to zdaje sobie sprawę, że jest to naprawdę okazyjna cena. Jej powieści i opowiadania królują na rynku romansu już od wielu lat i nawet te, które powstały przeszło kilkanaście lat temu miło się czyta.

Podobnie zresztą jest i z tą, którą przedstawiam wam obok. Swoją pierwszą datę premiery miała przeszło dziesięć lat temu, więc w żadnym wypadku do nowości literackich nie należy, a gdybym miała za nią dać tyle ile widnieje na tylnej okładce, to czułabym się lekko oszukana. Wydawnictwo to jednak znane jest z tego, że często odkurza stare bestselery. Na pewno jeden plus dodatkowo przypadnie za oprawę, połączenie oprawy twardej i miękkiej niewątpliwie przypadło mi do gustu.

Książka teoretycznie podzielona jest na dwie części. Każda z nich to tak naprawdę odrębne opowiadanie które łączy rodzina MacKade. Można je czytać oddzielnie lub mieszać a i tak nic nam nie ucieknie. Każde opowiadanie skupia się na jednym z braci. Pierwsze z nich porusza losy Rafa MacKade i urodziwej właścicielki sklepu z antykami Regan Bishop. W drugim natomiast głównymi bohaterami są Jared MacKade oraz ilustratorka książek dla dzieci, Savannah Morningstar.

Bez wątpienia są to przyjemne opowiadania, które umilą czas zwolenniczkom romansideł. Nie ma tu wulgaryzmów, wszystko podane jest w sposób lekki i stonowany. Autorka słynie z tego typu historii i niewątpliwie dobrze się w nich sprawdza. Zadaniem ich jest rozluźnienie i zapewnienie wytchnienia, a do tego nadają się doskonale. Dlatego też wielu osobom powinny przypaść do gustu. Oczywiście tym, którzy preferują romanse.

Tematyka jest tak uniwersalna, że bez problemu po dziesięciu latach od pierwszej edycji nadal przyjemnie się czyta.  Wszakże miłość, zazdrość, gniew, radość, rodzina i wiele jeszcze innych emocji towarzyszy nam od urodzenia, aż do śmierci. Tematy te dominują w każdym aspekcie naszego życia i podobnie jest też z utworami pani Nory Roberts. Zawsze o każdej porze i na każdym etapie naszego życia będą dobrze się sprawdzać.

Zupełnie nie ma co się przyczepić do stylu tej autorki, gdyż ja bardzo go lubię. Jej książki są dobrze dopracowane i na pewno nie pisane na kolanie. Którakolwiek wpadała mi w ręce temat który podejmowała był przemyślany i poparty szczegółowymi danymi. Podobnie jest i z tą.

Nie chciałabym opisywać wam treści, gdyż zabiorę wam całą frajdę z czytania. Bez wątpienia muszę poszukać drugiej części i się z nią zapoznać, gdyż niezaprzeczalnie ujął mnie urok braci MacKade. Daję jej mocnych sześć punktów i zachęcam do sięgania po nią. Do zobaczenia za niedługo.

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Nie ufaj nikomu" Jayne Ann Krentz
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Siostry Calhoun. Catherine. Amanda"
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Siostry Calhoun. Lilah. Suzanna"
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
5. Susan Mallerey "Za milion dolarów"

wtorek, 15 marca 2016

"SMAK Ciemności" C. J. Roberts

Po wielu emocjach, jakie wywarły na mnie część pierwsza  Dotyk ciemności i część druga Zapach ciemności bez najmniejszych oporów postanowiłam zakupić część trzecią. Jakież wielkie było moje zdziwienie objętością tej pozycji. Druga część liczyła sobie prawie 600 stron, ta natomiast tylko 260. Ale mimo że krótka utrzymana jest nadal na tym samym poziomie. A może nie do końca....

Zazwyczaj gdy sięgam po kontynuację serii okazuje się że jest ona gorsza od swojej poprzedniczki. Gdzieś tam autorom coś umyka. Przeważnie czuję jakiś niedosyt. Ta na pewno jest inna. Nie jest tak kontrowersyjna ani też tak ciężka w odbiorze. Brak w niej mocnych scen erotycznych i szokujących sytuacji. Jest lżejsza. Ale...

Zanim zaczęłam ją czytać wydawało mi się, że część drugą zamknęło ciekawe zakończenie, które ewidentnie mi pasowało. Nie sądziłam że można coś jeszcze dopowiedzieć nie powtarzając treści. A jednak tej autorce to się udało. Cała seria dopiero po przeczytaniu wszystkich trzech jest tak naprawdę kompletna i pełna.

W tej narratorem jest Caleb i to z jego perspektywy poznajemy wiele wydarzeń. To on opowiada nam o swoim dzieciństwie, swej niewoli i swych niewyobrażalnych cierpieniach. Jak sam się określa; "... Byłem dziwką w dzieciństwie, zabójcą w okresie dorastania i potworem jako dorosły mężczyzna. Kim jestem teraz?..." Nadal nie jest cukierkowo. Po tym co przeszli ciężko być normalnym i oni się nie oszukują. Mają problemy, nie da zapomnieć się o przeszłości i żyć dalej ale uczą się. Próbują i chyba to jest najważniejsze. Zarówno jedno jak i drugie przetrwało w swych koszmarach. A każdy następny dzień przynosi im szansę na znalezienie tego wszystkiego, dlaczego warto walczyć o przetrwanie.

Każdy kto przeczytał dwie części musi sięgnąć i po tą. Na pewno się nie zawiedzie, a może uda mu się trochę łaskawszym okiem spojrzeć na naszego głównego bohatera. Ja zdecydowanie nie żałuję że po nią sięgnęłam i daję jej mocnych osiem punktów. Czytając udało wychwycić mi się idealny fragment podsumowujący tę serię i tak naprawdę chciałabym nim zakończyć ten post. Do zobaczenia za niedługo.

"To nie jest romans. Romanse są pełne walecznych mężczyzn i mizdrzących się dam w opałach. Romanse mają bohaterów godnych tego tytułu. Zabijają smoki i wspinają się na wieże, by uratować piękne księżniczki, które natychmiast poślubiają i zapładniają. Kochankowie z romansów żyją długo i szczęśliwie. To nie jest romans. To jest historia o miłości. Postaci w niej występujące mają wady tak poważne, że niemal uniemożliwiające funkcjonowanie. Bohater jest piękny, lecz także brzydki w sposób niemieszczący się w zwykłej wyobraźni. Bohaterka nie jest uwięziona na szczycie wieży, lecz w ciemnym i pustym pokoju. Żaden rycerz nie przybędzie jej uwolnić. Chociaż miłość kwitnie, nie ma szczęśliwego zakończenia. Miłość nie zawsze zaczyna się i kończy tak, jak byśmy sobie tego życzyli....."  

1.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Dotyk ciemności" C.J. Roberts
2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Czuły Punkt" Dominika Van Eijkelenborg
3.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi nigdy" J.A. Redmerski
4.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie odcienie pożądania" Samantha Young
5.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sztuka Uwodzenia" Samantha Young
6.  P O L E C A N E K O B I E T O M : NIECZYSTA Megan Hart
7.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zapach ciemności" C.J. Roberts

sobota, 12 marca 2016

"Nie ufaj nikomu" Jayne Ann Krentz

Dziś postanowiłam przedstawić wam troszkę lżejszą pozycję, która powinna przypaść do gustu sporej liczbie czytelniczek. Już samo nazwisko autorki powinno wam wiele powiedzieć, gdyż ma na swym koncie wiele pozycji z kategorii romans i sensacja. Ta dziś przedstawiona będzie połączeniem jednego i drugiego w różnych proporcjach. Gdybym miała określić liczbowo to byłoby 80 procent romansu w stosunku do 20 procent sensacji.

Kupując ją wiedziałam czego mogę się spodziewać i zupełnie mnie nie zaskoczono. To prosta i lekka pozycja która idealnie sprowadza się na jeden, góra dwa wieczory. Nie wymaga zbytniego zaangażowania intelektualnego. Takie proste opowiadanie romantyczne z lekkim dreszczykiem w tle. Bo jaka ona jest to jest, ale w końcu trochę niepewności, wątpliwości i zaskoczenia autorka nam zaserwowała. Jest morderstwo, podrzucony zdechły szczur, skradzione miliony i tajemnicze wiadomości ze skrzynki nieboszczyka.

Ale jak w każdym romansie najważniejszy jest wątek miłosny, który może do wyszukanych nie należy ale też ma coś w sobie. Nie ma tutaj na pewno brutalnych i wulgarnych scen erotycznych. Wszystkie zbliżenia opisane są w delikatny sposób, więc nie powinny nikogo zgorszyć ani zbulwersować. Ewidentnym atutem tej pozycji są bohaterowie. Niby prości, ale wzbudzili moją sympatię. Przede wszystkim nie kłamią, są prawdomówni, otwarci, nie panikują i twardo stąpają po ziemi. Dialogi między nimi są zabawne i dowcipne.

Jak większość tego typu książek, tak i ta kończy się oczywiście szczęśliwym happy endem. Nie ma w tym nic zaskakującego, gdyż to taki typ literatury. Mimo wszystko gdy już zaczniemy czytać, to wciągamy się w ten wykreowany świat, w którym grasuje groźny morderca i ukradzione miliony. Czytanie jej sprawiło mi dużą przyjemność i na pewno rozluźniło, a takie było moje założenie sięgając po nią.

Nie uważam czasu za stracony, a dla mnie to liczy się najbardziej. Zwolenniczkom harlequin i romantycznych historii powinna ona przypaść do gustu. Nie ma zupełnie podziału wiekowego gdyż zarówno bohaterowie jak i sama historia są uniwersalne, więc potencjalnych adresatów jest sporo.  Nie ma też zupełnie sensu opisywać treści, gdyż zabiorę wam całą przyjemność czytania, a to przecież najważniejsze. Gdybym miała podsumować ją jednym zdaniem  to byłoby to: Prosta, lekka na jeden raz. Gdybym miała ją ocenić punktowo, to dostałaby ode mnie 6 mocnych punktów. I na tym postaram się zakończyć.  Do zobaczenia następnym razem...

1.. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Czarne Wzgórza"
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Poszukiwania" Nora Roberts
3. "Błękitny Dym" NORA ROBERTS
4. "Poszukiwania" Nora Roberts
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lasy w płomieniach" Nora Roberts
6. Jayne Ann Krentz "Złota Szansa"
7. Jayne Ann Krentz "Mgły Tajemnic"

sobota, 5 marca 2016

"Zapach ciemności" C.J. Roberts

Po przeczytaniu pierwszej części bez najmniejszego ociągania wzięłam się za drugą. I mimo wszystko, że objętościowo jest prawie dwa razy grubsza bardzo szybko udało mi się ją pochłonąć. Ten mroczny świat wciąga, a bohaterowie trzymają w napięciu. Porusza, wstrząsa, osacza i przygnębia chyba jeszcze bardziej niż część pierwsza "Dotyk ciemności", ale nie sposób jej odłożyć na bok. Nie sposób też przejść obok obojętnie lub czytać bez zaangażowania emocjonalnego.

Muszę przyznać że podobała mi się kreacja głównego bohatera i sposób w jaki ukazane zostało jego ewoluowanie. Choć wzbudza on tak skrajne emocje od początku do końca. Jak sam się określa jest potworem i ciężko z tym stwierdzeniem się nie zgodzić. Gwałci, porywa, bije i niszczy kobiety zarówno fizycznie jak i psychicznie.  W tej części autorka zapoznaje nas z jego jakże smutną przeszłością. Pokazuje jaką drogę przeszedł od niewinnego dziecka do porywacza i ciemiężyciela.

"...potwory się nie rodzą, potwory ktoś stwarza..."

Ale czy to może być usprawiedliwieniem dla jego poczynań? Czy to w jakim społeczeństwie dorastaliśmy i jak zostaliśmy wychowani usprawiedliwia nas przed konsekwencjami swojego zachowania? Niestety każdy z nas dokonuje swoich własnych wyborów i sam jest za nie odpowiedzialny. Caleb do samego końca twierdził, że nie zasługuje zupełnie na miłość. I niezmiernie cieszę się że to nie ja muszę go osądzać. To co robił było naprawdę złe, ale z drugiej strony przecież każdy może się zmienić. To nie nam dane jest oceniać czyjeś czyny. Według mojej religii zostaniemy osądzeni po śmierci, a każdej osobie skorej do skruchy winni jesteśmy przebaczenie. 

W przypadku naszej głównej bohaterki to uważam, że każdy sam ma prawo wybierać tego w kim się zakocha, choć momentami wprost nie mogłam uwierzyć jak głęboko tkwią uczucia Olivii. Czy to normalne zakochać się w oprawcy? Niestety są na to udowodnione fakty, ale chyba nie życzę nikomu takiego traktowania. Niewątpliwie przeszła piekło i nie poddała się, a to też w dużej mierze świadczy o psychice człowieka.

Dla mnie cała ta sytuacja jest irracjonalna, niestety zdaję sobie sprawę, że gdzieś tam w świecie podobne sytuacje mają miejsce. Choć formalnie niewolnictwo zakazane jest we wszystkich krajach świata, to de facto praktykowane jest na szeroką skalę. Sprzedawane są nie tylko kobiety ale również dzieci. I tak naprawdę nie wiem, czy kiedykolwiek się to skończy.

Mimo że ciężka to strasznie podobała mi się ta opowieść. Od czasu do czasu dobrze przeczytać jest coś co zmusi nas do pobudzenia szarych komórek. Na pewno nie wszystkim przypadnie ona do gustu. Nie wszystkim się spodoba. Niektórzy po przeczytaniu będą czuli się zgorszeni. Dlatego też przypuszczam, że zwolenniczki klasycznego romansu się w niej nie odnajdą. Nie znajdą tutaj ani rycerza na białym koniu ani klasycznego przykładu miłości i tolerancji. Ale niektórym powinna się spodobać. Jest bardzo dobrze napisana, napięcie jest stopniowane a dodatkowo przeplatanie teraźniejszości z przeszłością wzbogaca i uatrakcyjnia czytanie. Podobnie zresztą i wprowadzony wątek agenta. Autorka w bardzo trafny sposób udowodniła nam, że nikt nie rodzi się z gruntu zły, lecz jego zachowanie kształtują ludzie go wychowujący oraz otoczenie. Poruszyła ona w książce kilka dość mocno kontrowersyjnych tematów i tym sposobem wywołała wiele tematów do dyskusji.

Mimo że nie popieram zachowania bohaterów daję tej książce mocnych osiem punktów. Zaskoczyła mnie i wywołała wiele skrajnych uczuć. Momentami miałam nawet ochotę krzyczeć na naszą główną bohaterkę, więc na pewno nie jest nijaka. Bez najmniejszych oporów sięgnę po część trzecią. Poniżej umieszczam link do poprzedniej części i kilka według mnie książek, które poruszają ważne tematy ówczesnego społeczeństwa. Do zobaczenia za niedługo...

1.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Dotyk ciemności" C.J. Roberts
2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Czuły Punkt" Dominika Van Eijkelenborg
3.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi nigdy" J.A. Redmerski
4.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie odcienie pożądania" Samantha Young
5.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sztuka Uwodzenia" Samantha Young
6.  P O L E C A N E K O B I E T O M : NIECZYSTA Megan Hart