sobota, 30 kwietnia 2016

"Czarownice z Pirenejów" LUZ Gabas

Kolejna książka którą kupiłam w ciemno a która przyniosła mi wiele wytchnienia i przyjemnych chwil wieczorową porą. Początek jej był dla mnie taki nudnawy ale później zdecydowanie się rozkręciła.

W książce przeplatają się ze sobą dwa wątki. Jeden dotyczy Briandy z lat obecnych a drugi Briandy sprzed 400 lat. Zazwyczaj przy takim zabiegu któraś z postaci wypiera drugą. Tutaj też mimo wszystko było podobnie. Poznaliśmy zarówno losy jednej jak i drugiej. Niewątpliwie mnie jednak bardziej ujęły losy tej Briendy z przeszłości, może dlatego że były bardziej tragiczniejsze i do tego przedstawiona była pełniejsza historia.

Początek książki był dla mnie nudnawy, jakoś nie przypadła mi teraźniejsza Brianda z Madrytu, którą to poznajemy właśnie w pierwszej części. Jej dręczące sny, wątpliwości i omdlenia, wszystko to było dla mnie za bardzo opisane. Brakowało mi zdecydowanie dynamiczności. Wolę pozycje w których akcja jest właśnie bardziej prężna. Jest mniej opisów a więcej dialogu. Tutaj wątek między główną bohaterką a jej narzeczonym był strasznie płaski, momentami miałam wrażenie, że był po to tylko by pokazać że w odpowiednim momencie wybierze kogoś innego. A już zupełnie nie wspomnę o zakończeniu związanym z Corso, zdecydowanie zabrakło mi tu rozwinięcia.

Wszystko się zmienia gdy autorka przechodzi do opisywania wydarzeń z przeszłości. Poznajemy Briande z Tiles, jej rodzinę, przyjaciół i codzienne życie.  Poznajemy wiele zagadnień historycznych, a przede wszystkim funkcjonowanie świata w XVI wieku z punktu widzenia młodej dziewczyny, dziedziczki rodu. W tych częściach nie brakuje już emocji. Autorka ukazuje nam jak wielki wpływ na daną społeczność miał Kościół, jak niewyobrażalnie podłych rzeczy dokonywano nie tylko w imię rzekomego Boga, ale i dla władzy.

Powoli te dwie płaszczyzny zaczynają się ze sobą przenikać, poprzez przedmioty, opisy i same główne bohaterki. A tak naprawdę to tę płaszczyznę z przeszłości dopełniają wydarzenia z teraźniejszości.  Niewątpliwie to ona choć opisana podobnie, jednak dominuje nad aktualną Briandą z Madrytu. Tamtej, jak wspomniałam wcześniej zabrakło emocji. To losy Briandy z Tiles  chwytają za serce i zmuszają czytelnika do zastanowienia się nad naturą człowieka.

Moim bardzo dużym zaskoczeniem był fakt, że w pewnym sensie te wydarzenia są oparte na prawdziwych postaciach z realnego świata. Jest to fakt autentyczny odnotowany w księgach historycznych, potwierdzający że w tamtym okresie zostało skazane na śmierć za odprawianie czarów dwadzieścia kilka kobiet. Autorka jedynie tym kobietom wplotła fikcyjne życie, które niewątpliwie pokazało straszny tragizm tych postaci.  I za to zdecydowanie należy się plus dla autorki.

Nie jest to erotyk i na sceny łóżkowe zupełnie nie ma co liczyć. Podpięłabym tą pozycje pod literaturę obyczajową z elementami fantastyki. Miło się ją czyta i wielu osobom w różnym wieku powinna ona przypaść do gustu. Jest w niej wiele wątków więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Mnie osobiście bardziej podobały się postacie drugoplanowe, niż sami główni bohaterowie- oczywiście dotyczy to tej płaszczyzny teraźniejszej. Gdybym miała ocenić ją punktowo to przyznałabym jej siedem punktów. I nie pozostaje mi już nic innego jak tylko zachęcić was do sięgnięcia po nią i do zobaczenia następnym razem...

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Moje życie w haremie" Jillian Lauren
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Hinduska Miłość" Javier Moro

piątek, 22 kwietnia 2016

'Na szczycie" K. N. Haner

Zupełnie nie wiedziałam o czym jest ta książka i kiedy została wydana. Będąc w sklepie po prostu rzucił mi się w oczy jej niespotykany format. W pierwszej chwili pomyślałam sobie : o czym musi być erotyk, by zmieścił się na ośmiuset stronach napisanych dość małą czcionką?. I jak to ja postanowiłam to sama sprawdzić.

Moim wielkim zaskoczeniem, jeszcze przed lekturą był sam autor. Okazało się że jest to pisarka polska, a treść opowiada o grupie rockowej.  Nie spotkałam się wcześniej z tą tematyką przedstawioną przez polskiego pisarza więc z przyjemnością się w nią zanurzyłam.

Od razu powiem, że książka zawiera zarówno plusy jak i minusy. Podczas czytania momentami czułam się zgorszona, przez większość czasu denerwowały mnie postacie, ale jak na debiut literacki to uważam, że może być. Nie zawsze sięgam po tom drugi, a na ten się skuszę, więc w gruncie rzeczy nie było aż tak źle, a ta  duża liczba stron zleciała mi bardzo szybko.

W dużej mierze zasługa jest to treści, gdyż napchane w nią jest tyle wątków i akcji, że nie sposób się nudzić.  Niestety nie możemy też się skupić na emocjach, gdyż co chwila jesteśmy zaskakiwani czymś innym. W pewnych momentach dochodziłam do wniosku, że jest tu tyle rzeczy wrzucone  by odwrócić uwagę czytelnika od kreacji bohaterów. Niestety ten zabieg się nie powiódł, ale przynajmniej szybko się czytało.

Główni bohaterowie to dla mnie jedna wielka pomyłka. Główna bohaterka pracująca jako striptizerka, a będąca jeszcze dziewicą jeszcze jakoś tak jest dla mnie do przyjęcia. Ale fakt, że nic nie wie o seksie i tym podobnych rzeczach, jest już mało prawdopodobny, szczególnie w obecnej dobie rozpowszechniania informacji. A sam opis utraty dziewictwa niestety nie był trafiony. Nie spotkałam się w historii z tak krwawym i do tego potrójnym podejściem do tematu. Dla osoby niedoświadczonej może być odebrane to nie do końca trafnie. Dodajmy do tego jej irytujące zachowanie, płacz, krzyki i hektolitry spożywanego alkoholu to nie otrzymamy ciekawej postaci. A te krwawienia.... pozostawię bez komentarza. 

Podobnie zresztą jest z głównym bohaterem Sedem, który mimo że jest takim twardym rockmenem to zwiewa przy każdym najmniejszym problemie. Nie potrafi wysłuchać swojej partnerki i wesprzeć, gdy ta wspomina o swoim trudnym dzieciństwie. Sytuacje w których zostawia ją samą, tylko dla tego że zadzwoniła jego była wołają o pomstę do nieba. Jego pojęcie zdrady jest również bardzo ciekawe, a namawianie niedoświadczonej dziewczyny do seksu grupowego z odpowiedzialnością niewiele ma wspólnego. 

Jedyną ciekawą postacią jak dla mnie jest Simon, który nie udaje nie wiadomo kogo, niestety za dużo się o nim nie dowiedziałam. Na ciekawość zasługuje również Eric, ale do niego mam już mieszane uczucia. Nie kręcą mnie trójkąty, a on niestety był jednym z boków tego zakręconego związku.

Jeżeli chodzi o treść, to już wspominałam że wiele się tutaj dzieje. Nie zabraknie traumatycznego dzieciństwa, wszelakich kombinacji łóżkowych począwszy od trójkątów, czworokątów i innych różnych kombinacji. Zdrady, ciąże i poronienia, porwania i amnezja, strzelanina, seks i przede wszystkim alkohol. Wszystkiego dużo i trochę chaotycznie to zostało opowiedziane. Momentami się przy niej męczyłam  ale i znalazły się takie fragmenty, gdzie coś mnie zainteresowało. Czytałam gorsze książki. Ciężko jest mi sprecyzować odbiorców, gdyż zdecydowanie niepełnoletnie osoby odpadają. Wiele zachowań tu poruszonych nie nadaje się do naśladowania. Osoby starsze również się w niej nie odnajdą, przede wszystkim ze względu na tematykę. Dlatego też odpuszczę sobie i nie będę jej polecać konkretnym grupom. Jak ktoś będzie miał ochotę to sam po nią sięgnie.  Dla mnie zasłużyła ona na sześć punktów i do zobaczenia już niedługo....

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pod kontrolą" Charlotte Stein
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Przystań Posłuszeństwa" Marina Anderson
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczny sekret" Marina Anderson 
5. http://polecanekobietom.blogspot.com/2013/01/olivia-cunning-za-scena.html

sobota, 16 kwietnia 2016

"Namiętna Gra" Alice Clayton

Nie miałam do czynienia wcześniej z tą autorką więc tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać. A po przeczytaniu mogę stwierdzić, że według mnie jakiegoś tam szału nie było. 

Na pewno jest zabawna. Pełna śmiesznych dialogów i zabawnych sytuacji które sprawiają że książka jest bardzo lekka w odbiorze. Bohaterowie również ujmują czytelnika swoim poczuciem humoru, więc tak naprawdę nie powinno być źle. Ale tak do końca do mnie ona nie przemówiła. Może to po prostu kwestia innych zainteresowań lub mojego wieku. Dla mnie to taka pozycja na jeden raz.

Bohaterka nie jest typową nastolatką, jest zdecydowanie po trzydziestce i pewnego dnia poznaje przystojną, wschodzącą gwiazdę aktorstwa. Od razu czuć między nimi przyciąganie. Niestety nasza bohaterka ma duże opory co do tej znajomości, ze względu na wiek tego przystojniaka. Nie odkryję żadnej tajemnicy pisząc oczywiście, że wszelkie opory zostaną przełamane a nasi bohaterowie wkroczą w intymny świat pełen uniesień. A tych uniesień to momentami było tyle, że nie byłam ich w stanie zaliczyć. I nie ukrywam, że chętnie bym spotkała takiego dwudziestoparolatka na swojej drodze. Tylko dla mnie było to strasznie naciągane.

Jeszcze bardziej rażące było dla mnie brak jako takich emocji u bohaterów. To wszystko było takie proste i lekkie. Zdecydowanie wolę pozycję w których bohaterowie bardziej przypominają ludzi z krwi i kości, a informacje o nich autor nam dozuje. Tego mi tutaj zabrakło. Choć dobrze byli wykreowani to jednak coś mnie w nich denerwowało.

Nie było żadnych dramatów, cała akcja była monotonna. Zdarzało się wiele powtórzeń. To tak na szybko kilka uwag które mi się nasunęły. Namiętność i pożądanie było wyczuwalne między nimi od samego początku, sceny łóżkowe jednak do dosyć wyszukanych nie należały.  Zdecydowanie często się powtarzały.

Plusem na pewno był fakt, że bohaterowie nie byli obciążeni jakimiś traumatycznymi wydarzeniami z dzieciństwa, co obecnie króluje w tematykach takich. Byli zabawni i wiele razy uśmiechałam się pod nosem podczas czytania. Natomiast niestety muszę się przyczepić do licznych błędów w tekście. Momentami zaburzały one cały sens zdania, a nie powinny w ogóle się pojawić.

Poleciłabym ją jednak raczej młodszej rzeszy odbiorców. Oczywiście dla tych którzy pragną rozluźnienia, to zdecydowania ta pozycja się nadaje ku temu by po nią sięgnąć.  Nawet dla tych starszych osób. Na forach czytelniczych zajmuje ona dość wysokie oceny i wielu osobom przypadła do gustu. Ja jednak się zastanowię nad kupnem drugiej części i na obecną chwilę dam jej tylko sześć punktów. Poniżej jeszcze tylko kilka propozycji, które utrzymane są w podobnym klimacie i mogą was zainteresować. Do zobaczenia następnym razem.

1.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Nowoczesna Czarodziejka" Debora Geary
2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAPLĄTANI Emma Chase
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pokusy i Łakocie. Nizebyt grzeczna rzecz o miłości" Tara Sivec


niedziela, 10 kwietnia 2016

"Raven" Sylvain Reynard

Na przesyłkę z nowościami czytelniczymi czekałam ponad 10 dni. Jeszcze nigdy tak długo mi się nie zdarzyło.  Gdy tylko do mnie dotarła wiedziałam jaką książkę pochłonę w pierwszej kolejności. Nie wiem czy wszyscy pamiętają ale jest to autor przygód profesora Gabriela Emersona i jego doktorantki, a pierwsza część tamtej serii PIEKŁO GABRIELA wywarła na mnie ogromne wrażenie. Była tak inna od wszystkich wtedy panujących trendów i tak lekko i delikatnie opowiadała o miłości i uwodzeniu wśród dość ciężkiej tematyki.

Ta jest zupełnie inna. Totalnym zaskoczeniem był dla mnie gatunek, gdyż jest to przykład klasycznego romansu paranormalnego. Nie spodziewałam się takiej tematyki gdyż książkę tą zakupiłam w ciemno ze względu na autora.  Tutaj główny bohater to książę wampirów, który dość ciekawie jest pokazany. Myślałam że już wszystko w tym temacie zostało wyeksploatowane, a tu jednak jeszcze parę zagadnień odnośnie wampiryzmu mnie zaskoczyło. I z tego niezmiernie się cieszę, gdyż lubię taką tematykę. Jak zaczęłam czytać i  okazało się co mam w ręku to obawiałam się że z tego już wyrosłam. Romanse paranormalne skierowane zazwyczaj były do młodych nastolatek. Ale na szczęście ten jest inny. Sam fakt, że główna bohaterka jest po trzydziestce nie często się zdarza. Dodajmy do tego jej niepełnosprawność, mało atrakcyjny wygląd według panujących standardów i nadwagę. To wszystko nie czyni z niej bohaterki, która króluje obecnie w literaturze. Ale jak to mówi przysłowie nie oceniaj książki po okładce, podobnie jak i człowieka po wyglądzie. Raven jest przede wszystkim dobra, uczciwa i twarda.

W trakcie czytania ta inność wynikająca  z gatunku została zniwelowana treścią. Ten sam styl, podobne nawiązanie do sztuki i malarstwa renesansowego sprawiły mi ogromną przyjemność. Ale chyba największym zaskoczeniem było spotkanie znów profesora Emersona, jego żony i córeczki. Bardzo przypadło mi do gustu wplecenie tych postaci, choć tylko pobieżnie, ale mogłam poznać ich dalsze losy, a nie ukrywam iż podobała mi się ta dwójka bohaterów.

Wracając jednak do tej pozycji, to mam wrażenie że nie jest to pozycja wymuszona pisana pod czytelnika. Tutaj wszystko tworzy zaplanowaną całość. Nie zabraknie w niej akcji i wielu niewiadomych, które będzie trzeba rozwiązać. Podobnie też pożądania, zazdrości i kuszącej namiętności. A wszystko to wplecione w mroczny świat Florencji. Podczas czytania łapałam się na tym, że zapominałam o otaczającej mnie rzeczywistości. To w dużej mierze zasługa obrazów które serwuje nam autor, gdyż ich opisy przepełnione są realnością. Momentami wydawało mi się, jakbym to ja spacerowała ciemnymi uliczkami tego miasta, a za plecami czaiły się demony.

Kolejnym plusem są fantastycznie dopracowani bohaterowie. Nie są ani biali, ani czarni, mają jak każdy z nas wiele kompleksów. Raven mimo, że bardzo doświadczona przez życie nie traci nadziei i wiary w dobroć człowieka. W obronie pokrzywdzonych jest w stanie poświęcić własne życie. Mimo że pogodzona ze swoim losem, to wgłębi swego serca walczy ze swymi kompleksami. Podobnie jest zresztą i z tajemniczym księciem wampirów, który pod maską obojętności walczy ze swą samotnością. Twierdzi, że jako wampir nie umie kochać i darzyć miłością... Czy dla Raven postara się zmienić i uwierzy w siebie? Przeczytałam ciekawe podsumowanie tej pierwszej części; ..."Raven to pasjonująca opowieść o morderstwie i walce dwóch światów, a jednocześnie historia z przesłaniem: piękno zewnętrzne przemija, ale to, co wewnątrz, trwa, czyniąc nas wyjątkowymi..." Czy wampir, który uważa się za potwora i zabija bez mrugnięcia okiem jest naprawdę czarnym charakterem?.

Jak potoczą się dalsze losy tej bardzo ciekawej pary. Mieliśmy przyjemność poznać początek drugiej serii, która wywoła szereg pytań i tym samym bez wątpienia skusiła mnie jeszcze bardziej do wyczekiwania na jej premierę. Polecam tę książkę nie tylko młodym czytelnikom lubującym się w paranormalnych romansach. Te tutaj są bardziej dojrzalsze, mające więcej przemyśleń. Dla mnie niewątpliwie zasłużyła ta pozycja a mocnych dziewięć punktów i niecierpliwością wyczekuję dwójki. Życzę wam miłej lektury i do zobaczenia niedługo...

1.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Piekło Gabriela" Sylvain Reynard
2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "EKSTAZA GABRIELA" Sylvain Reynard
3.  P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young
4.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sztuka Uwodzenia" Samantha Young

sobota, 2 kwietnia 2016

"W objęciach lodu" Nalini Singh

Paczka z nowymi książkami ze sklepu jeszcze do mnie nie dotarła więc musicie mi wybaczyć ale dziś również jedna ze starszych pozycji. Autorka ta doskonale się sprawdza w romansach paranormal, takim właśnie jak ten. Swoją premierę wydawniczą w naszym kraju miała ona w 2012 roku, a u mnie leżała na półce przeszło dwa lata zanim do niej zajrzałam. Więc w sumie to chyba już najwyższy czas.

Moje pierwsze doświadczenia czytelnicze, poza szkolne dotyczyły harleqinów, które czytałam u cioci. Później były wszelkiego rodzaju historie o wampirach, zmiennokształtnych i różnych demonach. Dlatego też miło mi było wrócić do tej tematyki. Czytałam wcześniejsze części tej książki, więc mniej więcej pamiętałam o czym ona jest. Wykreowany świat przez autorkę nie da tak łatwo o sobie zapomnieć, zważywszy że czytałam o nim co najmniej 4  lata temu. To już o czymś świadczy....

Książka ta jest ciekawie napisana, więc bez problemu pochłania się stronę za stroną. Jeszcze jak ktoś lubi fantastykę z dużym wątkiem miłosnym w tle to ta pozycja jest zdecydowanie dla niego. Oczywiście nie sądzę, że spodoba się ona starszym czytelnikom. Polecałabym ją raczej młodzieży, oczywiście w szczególności dziewczynom. Przystojny, uwodzicielski i pozbyły emocji Psi wraz z czarującą i pragnącą dotyku wilczycą zabiorą nas w świat nie realny, ale jakże uniwersalny.

Każde państwo, każdy kraj podzielony jest na regiony, wyznania lub światopogląd. Różni ludzie, różne poglądy i przede wszystkim różne uczucia kształtują każdego z nas z osobna i wpływają na nasze postrzeganie rzeczywistości. Podobnie jest również w tej książce, w której znajdziemy tak wiele charakterów. Różne grupy społeczne dążą do władzy, która jest wykładnikiem potęgi. Nie mają skrupułów w zabijaniu się nawzajem. Członkowie własnego stada porywają i sprzedają swoich pobratymców za trochę narkotyku.

W tym świecie znalazło się dwoje dość przeciwstawnych charakterów, których ciągnie do siebie niewidzialna więź. Brenna oswobodzona z rąk porywacza, który wykonywał na niej różne doświadczenia ma problemy z odnalezieniem się w ówczesnym społeczeństwie. Jej stare życie przestało istnieć, a w tym obecnym nie daje sobie rady. Gdy pojawia się pierwsza ofiara, w jej głowie zaczynają pojawiać się dziwne wizje. Natomiast Judd jako były oficer elitarnych jednostek Rady, a teraz uciekinier tymczasowo zamieszkały na terenie wilków jest najbardziej bezlitosnym, zimnym i niebezpiecznym zabójcą. Tych dwoje ciągnie do siebie, ale bardzo ciężko jest pogodzić uczuciową naturę zmiennokształtnej z nieludzkim zimnem jego osobowości. Po drodze dochodzi do jeszcze wielu ciekawych sytuacji. Ale nie będę jej wam przecież opowiadać.

Przypuszczam że obecnie całą serię można dostać w outletach za bardzo okazyjną cenę, a powinna się wielu osobom spodobać. Książka ma nam umilać czas, rozluźniać lub bawić w zależności w jakim humorze jesteśmy.  Ta jest na pewno ciekawa. Są sytuacje komiczne, trzymające w napięciu lub po prostu wzruszające. Wszystkiego tu jest po trochu. Świat jest ciekawy więc czego chcieć więcej. Dla mnie osobiście zasłużyła na sześć mocnych siedem punktów i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam miłej lektury...

PS. Dotarła do mnie paczka z nowościami, więc następny post już będzie o bardziej aktualnej pozycji.

1.  P O L E C A N E K O B I E T O M : BISHOP ANNE "Pisane szkarłatem"
3.  Anne Bishop, seria "Czarne Kamienie"
5.  P O L E C A N E K O B I E T O M : CIEMNOŚĆ po północy Lara Adrian
7.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pierwszy Dotyk Ognia" Jeaniene Frost
8.  Jeaniene Frost seria 'Nocna Łowczyni"
9.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wampir pozna Panią" Lynsay Sands
11.P O L E C A N E K O B I E T O M : PRAGNIENIE WYZWOLONE Larissa Ione