wtorek, 26 grudnia 2017

K. Bromberg ACED Uwikłani

Zastanawiałam się troszkę czy sięgać po tą pozycję. W kilku pierwszych częściach tej serii poznaliśmy losy Rylee i Coltona i wydawałoby się że nic już dopowiedzieć nie można. Kilka kolejnych pozycji autorka poświęciła bliskim znajomym tej dwójki bohaterów. Historie te również się przyjemnie czytało. Z uwagi na fakt że każda z tych części wywarła na mnie dość przyjemne wrażenie postanowiłam kontynuować lekturę tej serii i muszę przyznać że nie zawiodłam się.   

Zarówno Colton jak i Rylee wydorośleli. Nadal łączy ich ta specyficzna nić wzajemnej fascynacji. Miłość wydawać by się mogło że jest jeszcze silniejsza. I mimo że minęło sześć lat autorka nie zabrała im tych najważniejszych cech którymi ujęli nas w poprzednich częściach. Nie musimy się martwić że nasi bohaterowie staną się domatorami, to im chyba nigdy nie grozi. 

Czy jednak miłość wystarczy by pokonać przeciwności losu które rzucane im są zarówno ze świata zewnętrznego jak i w ich wewnętrznym kręgu. Problemy które się pojawiają są dość realne przez co historia jeszcze bardziej zapada nam w pamięci. Z jednej strony zemsta zawistnego kontrahenta który posuwa się do wielu obrzydliwych zachowań i zmusza naszych bohaterów do wycofania się w zacisze swego domu. Z drugiej strony w ich świat wkracza ktoś trzeci kto zmienia ich życie nieodwracalnie.  Jest to ogrom szczęścia zarówno dla jednego jak i drugiego lecz wiąże się z tym faktem wielka odpowiedzialność.
W tej części autorka wysunęła na plan pierwszy Coltona który to w pozytywny sposób wydoroślał i stał się dla swej żony opoką w najtrudniejszych dla niej chwilach. To kolejny życiowy problem o którym wspomina autorka a który dotyczy wielu kobiet w realnym życiu, ale aby się przekonać jaki, będziecie musiały same sięgnąć po tę książkę i się przekonać. Nie musicie się jednak tego obawiać gdyż naprawdę warto i spędzicie w jej towarzystwie wiele wzruszających chwil.

„Pamiętaj synu, że małżeństwa nie ocenia się po tym, jak szaleńczo jesteście w sobie zakochani w dobrych chwilach, lecz jak bardzo jesteście sobie oddani w chwilach złych.”  

Podobnie jak poprzedniczki ta część również wypełniona jest emocjami i uczuciami, które wylewają się z niemal każdej stronicy. Pożądanie, namiętność, dość drobiazgowe opisy scen erotycznych tego tutaj na pewno nie zabraknie. Ale nie zabraknie również wzruszeń, wątpliwości, strachu, zwątpienia i poświęceń. Czy miłość Coltona i Rylee przetrwa na kolejnym życiowym zakręcie? 

Przeczytałam gdzieś na forum dość trafne podsumowanie tej części dlatego je tutaj zamieszczam: "To zamknięcie przeszłości i budowanie nowych wspomnień. To opowieść o prawdziwej dojrzałej miłości, która tak jak w prawdziwym życiu często ma pod górkę. To powieść, która do samego końca trzyma w napięciu i z którą ciężko się rozstać. " To dobre podsumowanie tej części które nie wymaga żadnego rozwinięcia. Miło spędziłam z nią czas i mimo że nie lubię odgrzebywania po raz kolejny tych samych historii tutaj z czystym sumieniem mogę powiedzieć że tego nie było. A ta pozycja jest idealnym dopełnieniem całej historii. Nie żałuję i zachęcam was do sięgnięcia po nią. Autorka w pełni zaspokoiła moją ciekawość. Życzę miłej lektury i do zobaczenia za niedługo...

niedziela, 3 grudnia 2017

BLISKOŚĆ Kristen Proby

Dziś przed wami druga część przygód przyjaciółek z restauracji POKUSA. Jak pisałam w poprzednim poście pierwsza część była udana więc postanowiłam kontynuować przygodę z tymi sympatycznymi dziewczynami. Zanim przejdę do wrażeń z przeczytanej książki jedna uwaga którą muszę poruszyć. Pierwsza część zawierała bardzo dużo błędów które popełnił tłumacz a korekta to przeoczyła. Niestety w drugiej części ten problem znów się powtarza. Ta część również jest naszpikowana takimi błędami, które bardzo rażą podczas czytania. Nie wiem jak wy się do tego odnosicie ale dla mnie to trochę mało profesjonalne podejście. Wydajemy sporo pieniędzy na książki (przynajmniej ja) i chciałabym żeby nie była ona zrobiona na odwal by tylko miała przynieść pieniądze. Mam nadzieję że w trzeciej części ten problem się nie pojawi.

A wracając do książki i jej treści, ta również jest fajnie napisana i miło się ją czyta. Nie sposób nie polubić każdej z tych pięciu przyjaciółek które zarazem są podobne jak i różne od siebie. W poprzednim poście opisywałam czym każda się specjalizuję, więc nie będę tego powielać. Ta część opowiada o Cami, specjalistce od liczb i spraw księgowych. W poprzedniej części dowiedzieliśmy się już o niej troszeczkę. Od najmłodszych lat kochała się ona w bracie swej najlepszej przyjaciółki i mimo że wyszła za mąż a później się rozwiodła to uczucie nie zostało zachwiane. Wszyscy dookoła wiedzieli co Cami czuje do Landona, ale on nigdy nie odwzajemniał jej uczuć a ona mu nigdy o nich nie powiedziała.

Wyjechał zaraz po szkole gdyż jego marzeniem było zostanie pilotem. I przez dwanaście lat mu się to udawało, ale niestety wypadek w pracy przekreślił jego dalszą karierę i musiał on wrócić w swe rodzinne strony. Wracał do Portland z jednym tylko założeniem by w końcu wyznać miłość Cami, gdyż od zawsze się w niej kochał, ale wcześniej byłą dla niego za młoda.  Teraz Camilla LaRue nie jest już młodą dziewczynką, jest kobietą ponętną i seksowną, a on będzie musiał ją przekonać że to co do niej czuje nie jest chwilowym kaprysem tylko czymś głębszym i bardziej stałym. 

Podobnie jak poprzednia część ta również jest dobrze napisana i mimo błędów dobrze się ją czyta. Strony dość szybko ulatują i zanim się obejrzałam już czytałam zakończenia. Książka i bohaterowie rozluźnią was na pewno. Jest zabawna, lekka i idealna na taką jesienną aurę. Podoba mi się przedstawienie postaci kobiecych jako silne i pewne siebie jednostki, które wiedzą czego chcą i do czego zmierzają. Zresztą mężczyźni ujęci są w podobny sposób. Nie ma zbędnego komplikowania traumatycznymi przeżyciami z dzieciństwa ale są emocje przy których nie sposób przejść obojętnie.

Jeżeli chodzi o szatę graficzną to cieszę się bardzo że okładka jest dużo bardziej ciekawsza niż w poprzedniej części. Ta już przykuwa wzrok i nie sposób odmówić jej zainteresowania. Oczywiście nie żałuję że sięgnęłam po tę pozycję. Podobnie jak z poprzednią miło spędziłam czas i na pewno będę chciała poznać losy kolejnych przyjaciółek. polecam wam i zachęcam do sięgnięcia wszystkich którzy lubią romanse i lekkie pozycje miłosne. Nie znajdziecie tu mocnych scen erotycznych. Wszystko podane jest w miły i subtelny sposób który powinien ująć wielu czytelników....

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "ZŁAPAĆ MILIONERA" Max Monroe
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Uśmiech losu" Jayne Ann Krentz
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
6.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAPLĄTANI Emma Chase
7.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAKRĘCENI Emma Chase
9. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pokusy i Łakocie. Nizebyt grzeczna rzecz o miłości" Tara Sivec

sobota, 25 listopada 2017

"Wysłuchaj mnie" Kriesten Proby

Miałam sobie zrobić przerwę od tego typu powieści i oczywiście gdy skończyłam jedną instynktownie sięgnęłam po kolejną. Nie jest to nowość wydawnicza gdyż pojawiła się na rynku już kilka lat temu i gdybym ją przeczytała wtedy byłabym pod wrażeniem. Obecnie na rynku jest tak wiele podobnych pozycji że ta, choć od razu zaznaczam że nie jest zła, jakoś mi przeszła bez większego echa.

Gdyby nie fakt że mój ulubiony sklep z książkami miał ostatnio promocję na tę serię i kupiłam tą i dwie kolejne części w dość okazyjnej cenie to raczej po cenie rynkowej po nią bym nie sięgnęła. Nie przekonują mnie do siebie okładki które jakby nie patrzeć są wizytówką książki, a ta strasznie mi się nie podoba. A muszę się przyznać że spędziłam miło z nią czas i pewnie bym żałowała że nie poznałam tej grupki przyjaciółek.

Pokusa, to nowo otwarta restauracja którą założyło pięć przyjaciółek i które same ją prowadzą. Każda zajmuje się czymś innym, w czym się spełnia. Addison umila czas gościom, Mia jest kucharzem, Cami zajmuje się finansami, Riley jest świetną menadżerką, a Kat odpowiada za dobór wina. Ich restauracja w bardzo szybkim tempie się rozrasta i sprawia że odwiedza ich coraz więcej gości. Ta część skupia się w głównej mierze na Adisson która pragnąc umilić czas gościom postanawia znaleźć wykonawców grających w ich restauracji muzykę na żywo. I o dziwo niespodziewanie trafia do nich gwiazda rocka.

Ten typ mężczyzn zawsze działał na Addison i nie jest w tym przypadku inaczej. Po niedawnym zerwaniu trzyma się jednak od nich z daleka i nie ułatwia sprawy Jake'owi któremu seksowna szefowa od razu wpadła w oko.

Po dość burzliwych wydarzeniach z przeszło pięciu lat i rezygnacji w dość sławnym zespole Jake zaszył się w małym miasteczku i otworzył studio nagrań. Nadal ma kontakt z muzyką ale brakuje mu występów na scenie i bezpośredniego kontaktu z publicznością. Nie chce wracać na dużą scenę z powodu swoich wyrzutów sumienia natomiast mała restauracja Pokusa idealnie odpowiada jego potrzebom. Oczywiście od razu wpada mu w oko piękna Addison.

Jak to w tego typu książkach bywa po dość zabawnych sytuacjach w końcu Jake'owi udaje się zburzyć mur i Addison otwiera przed nim nie tylko ciało ale przede wszystkim serce. I gdy się wydaje że wszystko idzie w jak najlepszym kierunku tym razem Jake dopadają wątpliwości i grzechy przeszłości. Kolejny facet zostawia naszą główną bohaterkę w najmniej spodziewanym momencie. Czy Jake odzyska jej zaufanie  i czy ona będzie w stanie jeszcze mu zaufać? Będzie musiały same przeczytać by się o tym dowiedzieć. Nie zdradzę wam wszystkiego...

Tak jak wspomniałam wyżej nie tylko poznajemy życie Addison ale dowiadujemy się wielu ciekawych informacji o innych przyjaciółkach, więc na pewno każdy powinien znaleźć jakąś swoja ulubioną postać. Książka zawiera wątki romantyczne, dramatyczne i komiczne więc wszystkiego po trochu. Szkoda tylko że przetłumaczona jest z tyloma błędami, ale ta uwaga tyczy już się wydawnictwa które dopuszcza wydanie takiej książki bez dogłębnej korekty. Muszę przyznać że już dawno aż tyle w jednej pozycji mi się nie przytrafiło.

Gdybym miała ją oceniać to otrzymałaby ode mnie mocnych sześć punktów. Idealnie się nada na zimowy wieczór z kieliszkiem w ręku. Polecam...

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "ZŁAPAĆ MILIONERA" Max Monroe
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Uśmiech losu" Jayne Ann Krentz
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
6.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAPLĄTANI Emma Chase
7.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAKRĘCENI Emma Chase

9. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pokusy i Łakocie. Nizebyt grzeczna rzecz o miłości" Tara Sivec

sobota, 18 listopada 2017

UZIEMIENI R. K. Lilley

Dziś zapraszam was na trzecie spotkanie z Jamsem i Bianką, czyli głównymi bohaterami serii "W przestworzach". Historia powoli zmierza ku zakończeniu. Czy będzie szczęśliwe? O tym będzie musiały same się przekonać sięgając po tę historię. Ja wam tego nie powiem...

Bianca zaczyna pozbywać się lęku i powoli otwiera swe serce i zaufanie nie tylko w stosunku do Jamesa a także dla swoich przyjaciół. Postanawia zamieszkać z tym dość apodyktycznym miliarderem, który świata poza nią nie widzi. A ja muszę przyznać że zupełnie nie zmieniłam zdania co do Jamesa i nadal uważam go za mocno irytującego. Jak można tak obsesyjnie kontrolować drugą osobę. Nie przekonał on mnie do siebie w żaden sposób.

Ale na szczęście to fikcja literacka. W trakcie czytania tej części miałam dość mieszane uczucia. Ile można czytać o dominującym facecie który pragnie zaufania ale samemu ciężko mu się otworzyć. Sceny erotyczne których tutaj także nie zabraknie nie pomagały w odbiorze gdyż podobnie jak bohaterowie słabo do mnie przemawiali.

I gdy tak sobie myślałam że nic w tej książce raczej zaskoczyć mnie nie może ostatnie kilkanaście stron w pewnym stopniu mnie zaskoczyło. Szkoda tylko że autorka czekała z taką bombą na sam koniec. Jak zawsze w sytuacji gdy człowiek jest najbardziej szczęśliwy przeszłość o sobie daje znać.

Oczywiście autorka trochę zaszalała z tą strzelaniną ale przynajmniej trochę akcja nabrała tempa. Zastanawiam się czy sięgnę po dodatkowy tom jaki powstał "Pan Przystojny" opisujący związek głównych bohaterów tylko oczami Jamesa. Może za jakiś czas, gdyż na razie muszę sobie zrobić przerwę od tego typu literatury. Chyba potrzebuję odpoczynku od przewidywalności i dominacji. Potrzebuję czegoś więcej niż opisów samego seksu. 

Nie będę wam jej polecać. Same musicie zdecydować czy po nią sięgnąć. Idealnie się nada na jesienne wieczory bądź letnie leniwe popołudnia. Nie jest to literatura wysokich lotów ale też nie można jej skreślać. Ja dałabym jej sześć punktów na dziesięć możliwych, więc najgorzej nie było. Momentami mnie lekko nudziła, czasami irytowała ale były też momenty zabawne i komiczne oraz pełne wzruszeń dlatego też decydujcie same. Jestem ciekawa jak wam ten podniebny romans przypadł do gustu i czy udał wam się ostatni lot z bohaterami....
1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczne pragnienia" Lisa Renee Jones

7. Sylvia Day "Dotyk Crossa"
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyznanie CROSSA" Sylvia Day
 

niedziela, 12 listopada 2017

"Tylko Jeden Sekret" Simona Ahrnstedt

Bardzo podobała mi się część pierwsza tej autorki która wywarła na mnie dość duże wrażenie. Nie miałam najmniejszych wątpliwości że sięgnę i po tę część. I oczywiście nie zawiodłam się. Podobnie jak i jej poprzedniczka ta pozycja to nie jest zwykły romans o którym się szybko zapomina. Ta książka zahacza o kilka innych gatunków literackich. Znajdziemy tu elementy sensacyjne, kryminalne i mnóstwo obyczajówki. I jest to pozycja o CZYMŚ. Oczywiście miłość i uczucia są jak najbardziej w odpowiednich proporcjach ale mamy tutaj w fabule styk bogactwa i totalnej biedy, problem z rasizmem i próbę wybaczenia sobie okrutnej zbrodni.

Wiele tematów poprzeplatanych ze sobą i z losami dwóch par. Z jednej strony najstarszy brat szwedzki hrabia, który przez całe życie był tłamszony przez despotycznego ojca, traktowany przez rodzeństwo nijak przez wiele lat nosi w sobie dość ciężkie wyrzuty z powodu zbrodni którą popełnił. Peter jest bohaterem który w tej części podobał mi się najbardziej. Nie był on wykreowany jednolicie tylko składał się z wielu warstw i to jego przemiana i przede wszystkim zmiana charakteru i głębsze jego przedstawienie utkwiło mi w pamięci na dłużej. Od momentu gdy go poznaliśmy do końca tej części przeszedł on największą zmianę i najwięcej ze wszystkich musiał sobie wybaczyć

Druga dwójka bohaterów która stanowiła jakby pierwszy trzon powieści także nie była nijaka. Młoda lekarka która pragnie zadowolić wszystkich, szczególnie swoją matkę poświęca się wyjeżdżając na misje humanitarne. Każdy swój zarobiony grosz oddaje potrzebującym. Gdy pewnego dnia wpada na najmłodszego z trójki rodzeństwa lekkoducha i bawidamka Alexandra nie zdaje sobie sprawy że ich drogi niedługo wspólnie się połączą. Pochodzą z dwóch różnych światów, mają zupełnie inny pogląd na świat i wszystko wokoło a mimo wszystko coś ich do siebie przyciąga. 

Dla Alexandra, Isabel stanowi na początku kolejną zdobycz, która nieustannie mu się wymyka z rąk. Natomiast Isabel w towarzystwie tego nieziemsko przystojnego hrabiego czuje się kobietą i pierwszy raz może oddać kontrolę komuś innemu by mógł się nią zaopiekować. 

To zabawna i wciągająca powieść która niesie ze sobą dość ważnych tematów. Nie sposób się przy niej nudzić i kartki stanowczo za szybko lecą. Polecam wam bez najmniejszych skrupułów, gdyż każdy powinien coś dla siebie w niej ciekawego znaleźć. Ostatnio strasznie mało mam czasu na opisywanie książek więc relacja ta będzie dość krótka, mam jednak nadzieje że nie powstrzyma was  przed sięgnięciem po nią. 

Zapewne powstanie część trzecia gdyż autorka zostawiła sobie furtkę i bardzo mnie to cieszy. Na pewno po nią sięgnę A wam życzę miłej lektury w te chłodne wieczory.... Do zobaczenia mam nadzieję że zdecydowanie szybciej..

10. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Tylko jedna noc" Simona Ahrnstedt

sobota, 21 października 2017

Absolwentka SJ Hooks

Pierwsza część przygód tej dwójki była jakoś mało popularna na forach, mnie jednak w jakimś tam stopniu ujęła i postanowiłam zakupić część drugą, którą to dzisiaj wam przedstawię. Spodziewałam się czegoś więcej, tak jednym stwierdzeniem mogłabym ją opisać. Myślałam że profesor mnie czymś bardziej zaskoczy i stanie się bardziej pewny siebie. Oczywiście przeszedł przemianę w porównaniu z częścią pierwszą, ale styl i sposób mówienia został taki sam. Ten jego staroświecki, ciapowaty styl został i tylko czasami przebijał się trochę pewniejszy mężczyzna.

Z jednej strony to dobrze gdyż wypada bardziej naturalnie, z drugiej jednak liczyłam na większą zmianę i mam mieszane odczucia co do odbioru. Momentami odnosiłam wrażenie że ta część jest nudniejsza od swej poprzedniczki. W tej za wiele dziać się nie będzie. Ta dwójka powoli zaczyna sobie uświadamiać co do siebie czują i próbują nauczyć się z tym żyć. I jedno i drugie ma na tym polu dość słabe doświadczenie. Nie ma tu gwałtownych zwrotów akcji i niespodziewanych sytuacji. Wszystko jest w dość naturalny sposób opowiedziane bez zbędnego naciągania zdarzeń.

Nie zabraknie sytuacji zabawnych które wprowadzą dużo rozbawienia. Nie sposób z drugiej strony nie polubić profesora z tą jego potrzebą chronienia i próbami zaspokajania głównej bohaterki. A jak dołożymy do tego te jego staroświeckie wywody.... to przypuszczam że na wielu twarzach czytelniczek pojawił się uśmiech podczas czytania.  A to stanowi najlepszą recenzję dla autora i powód do zadowolenia.

Fajnie że książka w tej części opisana jest z dwóch stron naszych bohaterów, dzięki czemu poznajemy ich wewnętrzne rozważania. Do tego bonusem dla czytelników był opis pierwszych spotkań i pierwszego zbliżenia naszej dwójki bohaterów opisany w pierwszej części z perspektywy Stephena a teraz uzupełniony o perspektywę Julii. Dopełnia to całości i pozwala bardziej zrozumieć naszą główną bohaterkę.

Oczywiście autorka nie zapomniała o bohaterach pobocznych którzy pojawili się w części pierwszej. Stanowią one doskonałe dopełnienie historii, choć w tej części chyba było ich troszeczkę mniej. 

Całość czyta się przyjemnie i szybko, a czas poświęcony na zapoznanie się z tą historią nie uważam za stracony. Nie jest to literatura wielkich lotów, ale nie jest też to zwykły harlekinowy romans. To typowo lekka lektura na zimowe wieczory lub wakacyjne plażowanie. Gdybym miała ją ocenić to dałbym jej sześć punktów według skali dziesięciopunktowej. Przeczytałam już sporo książek i niestety czegoś mi w niej brakowało, ale do końca nie jestem w stanie powiedzieć czego. Jestem bardzo ciekawa waszych opinii na temat tej pozycji.

Ja już nie będę zawracać wam czasu i do zobaczenia za niedługo...


niedziela, 1 października 2017

"Tylko jedna noc" Simona Ahrnstedt

Zupełnie nie znałam tej autorki i nic o niej nie słyszałam a po tę książkę sięgnęłam tylko dla tego, że dostałam ją w prezencie ale muszę przyznać że bardzo miło spędziłam z nią czas i  z największą przyjemnością od razu zabiorę się za czytanie drugiej części.

Oczywiście nie był to efekt zamierzony w wyborze tematyki, ale tak się trafiło że ta książka również opowiada o wielowiekowej rodzinie z tradycjami, tylko tym razem szwedzkimi. Główną bohaterką jest Natalia de la Grip, najbardziej utalentowana konsultantka biznesowa w świecie finansów. Pochodząca z rodziny patriarchalnej w której to prym wiedzie bezwzględny ojciec kierujący jedną z największych firm w kraju, ciężko pracuje by sprawić by jej ojciec pozwolił jej zasiądź w radzie. Nie jest to łatwe gdyż ojciec uważa że tylko faceci są stworzeni do prowadzenia interesów a kobiety powinny zajmować się domem i rodzić dzieci, gdyż do niczego innego się nie nadają.

Pewnego dnia dość niespotykanie na wspólny obiad zaprasza ją Dawid Hammar, jeden z najbogatszych inwestorów w szwedzkiej branży finansowej i zarazem największy wróg jej ojca. To jedno spotkanie niespodziewanie przyciąga tę dwójkę do siebie. Okazuje się że mają ze sobą wiele wspólnego a rozmowa którą odbyli na każdym z nich wywarła ogromne wrażenie. Natalia nie przypuszcza jednak że obiad ten miał trochę głębsze znaczenie niż spotkanie towarzyskie a Dawid planuje przejąć firmę jej ojca w ramach zemsty sprzed lat.

W książce pojawi się tyle wątków, tyle zaskakujących sytuacji że nie sposób opowiedzieć o nich wszystkich i zabierać wam przyjemność ich poznania.  Fajnie się ją czyta i na pewno nie jest ona płaskim romansidłem. Poza historią Natalii i Dawida możemy poznać jeszcze wielu innych bohaterów i ich życie. Każda z tych postaci jest "jakaś".  Nie są to puste osoby które zostały wykreowane tylko na potrzeby dopełnienia losów tej dwójki. Zarówno bracia jak i przyjaciele stanowią dodatkową atrakcję do całości.

Powieść ta na pewno nie jest wolna. Akcja jest wartka i zabiera czytelnika w różne ciekawe rejony. Nie sposób się przy niej nudzić a czas podczas czytania leci nieubłaganie i łatwo się w niej zatracić. Porusza w nas emocje i niekoniecznie za każdym razem są one miłe. Główni bohaterowie nie są idealni i także popełniają błędy co wpływ dobrze na odbiór jako całości.  Czytelnikowi na pewno nie zabraknie tutaj wrażeń, począwszy od miłości, gniewie strachu, zdradzie i odepchnięciu.

Tak jak wspomniałam wcześniej od razu zabieram się za czytanie części drugiej gdyż bardzo jestem ciekawa co się wydarzy dalej i kogo autorka weźmie teraz  pod swoje pióro. Według mnie ma kilku bohaterów do wyboru. Niezmiernie ciekawią mnie losy Petera, który nie przypadł mi do gustu, a który sporo namieszał na samym końcu i tym samym wzbudził moje zainteresowanie. Każdy może się zmienić i mam nadzieję że mu się uda...

Gdybym miała ją ocenić to oczywiście zasługuje na siedem mocnych punktów. Ma w sobie wszystko czego czytelnik potrzebuje by miło spędzić czas i rozkoszować się lekturą. Idealna na jesienne wieczory. Polecam z czystym sumieniem.....


niedziela, 24 września 2017

DOLA ANIOŁÓW J.R. Ward

Bardzo lubię czytać książki tej autorki, gdyż są dopracowane i zawierają w sobie wiele wątków.  Z tą jest bardzo podobnie. Zazwyczaj drugie części serii są już gorsze, ale przy tej nie musicie się tego obawiać. Utrzymana jest na podobnym poziomie. Każdy może śledzić swego bohatera gdyż autorka nie podziela poszczególnych części na bohaterów wiodących prym w poszczególnych książkach. Więc już na początku zaznaczę że jeżeli ktoś nie czytał części pierwszej to niech nie sięga po tą. Wiele istotnych aspektów mu ucieknie a wiele rzeczy też nie jest przypominanych.

Autorka dość drobiazgowo opisuje wszelkie wydarzenia. Po pierwsze z perspektywy wielu osób, a po drugie na ponad pięciuset stronach opisuje zaledwie kilka dni z życia bohaterów. I o dziwo nie można powiedzieć, że akcja się ciągnie lub opisy są rozwlekłe. Wszystko jest ze sobą dopracowane i niezmiernie szybko podczas czytania pochłania nas ten świat bogatych z amerykańskiego południa. Gdzieś obiło mi się o uszy że ktoś określił to mianem Dynastii i zdecydowanie się z tym zgadzam. Perypetie tej wielowiekowej rodziny wraz z życiem jakie wcześniej prowadzili to bogactwa, które dla przeciętnego człowieka nie są osiągalne a większość ludzi o nich tylko słyszy lub tylko o nich czyta.

Nasuwa się tylko jedno zasadnicze pytanie czy mając tyle pieniędzy człowiek jest szczęśliwy. Autorka mam wrażenie próbuje nas przekonać do tego że niekoniecznie. Wszak przysłowie samo mówi że pieniądze szczęścia nie dają, a na przykładzie tych bohaterów doskonale to widać. Głowa rodu potrafi sprzedać syna bandytom bo czuje się zagrożona w firmie. Synowie wychowywani twardą ręką i bez miłości rodzicielskiej nie potrafią się odnaleźć w tym świecie. Gina dowiadując się o możliwości bankructwa wychodzi za mąż bez miłości, za sadystę który w ciągu jednego tygodnia ją zgwałcił i pobił. Najstarszy z synów oskarżony jest o zabójstwo.

W całej tej rodzinie każdy ma swoje tajemnice z których się nie zwierza. Nie ufają sobie nawzajem a każdy ich czy niesie kolejne konsekwencje.  Nie wszyscy są źli i raczej nie oceniałabym ich w kontekście czarny-biały. Każdy nosi ze sobą swoje brzemię z którym się zmaga na swój sposób. Niestety to jest zasadnicza prawda że w dużej mierze nasze dorosłe życie kształtuje wychowanie rodziców. Oni nie mieli łatwego dzieciństwa i gdyby nie kucharka w domu w ogóle by miłości nie zaznali.

Saga ta wciąga. Nie jest to romans a raczej powieść obyczajowa. Wątków podobnie jak i bohaterów jest tu dużo i każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam z czystym sumieniem, gdyż nie można się przy niej nudzić i ciągle nas czymś zaskakuje. A to jest ważne przy takiej pozycji. Bez najmniejszych oporów sięgnę po kolejną część by przekonać się jak potoczyły się dalsze losy. Myślę że na kolejnej się historia nie zakończy gdyż za dużo wątków jest tu rozpoczętych. Szkoda tylko bardzo że trzeba będzie zapewne długo na nią czekać. Nie wiem czy jest szansa by w tym roku się ukazała.

Gdybym miała ją ocenić to dałabym jej mocnych siedem punktów.  Za styl, pomysł i wykonanie. Raczej nie ma się do czego przyczepić. Więc pozostawiam was samych z decyzją czy ponią sięgnąć czy nie... Pamiętajcie tylko by zacząć od części pierwszej..... 


niedziela, 17 września 2017

POKONAĆ Lęki i Fobie Judith Bemis, Amr Barrada

Rzadko możecie u mnie spotkać takie pozycje. Tak naprawdę to jest ona pierwsza, ale mam nadzieję że nie ostatnia. To nie literatura obyczajowa, romans lub fantastyka. To poradnik który pomaga ludziom i uświadamia ich o ich problemach.


Obecnie duże grono społeczeństwa zmaga się z depresją, nerwicą bądź różnymi lękami. W dużej mierze spowodowane są one bardzo szybkim tempem naszego życia. Wiele osób chciałoby mniej się stresować i martwić, żyć spokojniej ale większości wydaje się to nieosiągalne. Niewiele osób pracuje nad swoimi emocjami i obawami. 

Zacznę może od samego słowa fobia, które określa silny lęk przed konkretnymi rzeczami, przedmiotami bądź sytuacjami, które nie stanowią realnego zagrożenia. Stają się one niebezpieczne w momencie kiedy przymus unikania sytuacji lub przedmiotów, które są przedmiotem fobii, znacznie utrudnia normalne, codzienne funkcjonowanie. Ludzie zmagający się z tym problemem najczęściej są w pełni świadomi i doskonale wiedzą, że ich lęki są irracjonalne, ale nie mogą nic na to poradzić, a poziom lęku po napotkaniu na bodziec, jest bardzo wysoki i może przypominać nawet napady paniki.

Książka ta  przedstawia szereg przykładów jak sobie radzić z konkretnym lękiem. Poparte są one autentycznymi sytuacjami z którymi zmagały się osoby. Skierowana jest przede wszystkim do osób które poszukują sposobu radzenia sobie z nadmiernymi lękami lub strachem. Przede wszystkim czytelnik powinien wyciągnąć z niej wiedzę na temat sposobu akceptacji swych lęków i odbudować poczucie własnej wartości które w głównej mierze odpowiada za naszą psychikę wewnętrzną. Książka zachęci was do pracy nad samym sobą i pokaże różne ćwiczenia ułatwiające wam to zadanie. 


Napisana jest prostym i zrozumiałym językiem który ewidentnie pomaga w odbiorze a wiele przykładów z dnia codziennego na pewno to nam ułatwia. Próbuje ona nauczyć nas prowadzić samemu dialog wewnętrzny i w codziennym życiu stosować autoterapię. Zmusza  czytelnika do akceptacji swych lęków poprzez przedstawienie kroków ułatwiających akceptację własnej osoby.

Gdybym miała ją polecić to tak naprawdę jest ona chyba dla każdego. Pozwala zrozumieć co dzieje się z ludźmi w tym naszym pędzie życia. Mobilizuje przede wszystkim do walki z samym sobą o lepsze samopoczucie na każdy nadchodzący dzień. Polecam z czystym sumieniem... 


niedziela, 3 września 2017

"Pod samym niebem" R.K. Lilley

Tak jak wspominała w ostatnim poście od razu zabrałam się za czytanie drugiej części serii W PRZESTWORZACH. Poprzednia część mnie na tyle wciągnęła że bez wahania do niej zajrzałam.  Nasza główna bohaterka po napaści powoli dochodzi do siebie. Nie daje sobie rady z swoimi własnymi uczuciami i przede wszystkim uczuciem do Jamesa i postanawia zwolnić tempo tego związku. 

I skoro od razu przeszłam do bohaterów to mam wrażenie że Bianka w tej części zrobiła się jeszcze bardziej irytująca. Niby go kocha, ale boi się że on jej nie. Wszędzie doszukuje się spisku choć James jest dość otwartą osobą, na tyle na ile pozwala mu jego zaborczość. Strasznie drażniło mnie jej zachowanie i muszę przyznać że w tej części na plus wysuwa się James. Niby z jednej strony jest dominujący i na każdym kroku próbuje mieć ostatnie słowo, często nią manipulując to jest też zdecydowaną osobą która wie czego chce. Choć jak na osobę dominującą trochę śmieszne było jego zachowanie gdy za każdym razem bał się że powie lub zrobi coś, co spowoduje że Bianka od niego odejdzie. Pasują do siebie...

Fajnie że doszło trochę więcej postaci, choć szkoda że tylko przedstawionych pobieżnie. Mam nadzieję że to się rozwinie, gdyż autorka tym razem skupiła się na problemach wewnętrznych tej dwójki.  O ile w poprzedniej części było wspomniane o BDSM to tutaj się już tego nie da pominąć. Jest zdecydowanie więcej scen mocno nasyconych dominacją i uległością. Tutaj nie ma już mowy o cukierkowości.

Szkoda bardzo że nic się nie zmieniło w porównaniu z częścią pierwszą. Ani bohaterowie się nie rozwinęli, może tylko troszkę więcej opowiedzieli o sobie. Ale niestety to trochę przy mało. Nadal kręcą się wokół siebie ciągle się kłócąc i godząc w seksie. Zabrakło mi akcji, która niewątpliwie była wcześniej. Tutaj wszystko stoi w miejscu i tak naprawdę ta część za wiele nowego do całej serii nie wniosła. 

Podobnie jak poprzedniczkę szybko się czyta i jest to zasługa niewątpliwie dość prostemu językowi autorki. Tylko że gdybym miała wybierać to pokusiłabym się o stwierdzenie że pierwsza część była lepsza. Tutaj zabrakło mi zaskoczenia i tej nutki niepewności. Autorka gdy już zaczęła jakiś wątek po kilku stronach go urywała i mam ogromną nadzieję że w trzeciej części je po dokańcza. 

Jeżeli liczycie na wielkie emocje które ta pozycja w was rozbudzi to raczej nie podążajcie w tym kierunku. Dobrze się ją czyta i czas szybko przy niej leci ale nie zostawia ona po sobie wielkich, niezapomnianych wzruszeń. Na rynku wydawniczym jest tak dużo podobnych pozycji że ona nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Gdybyście szukali pozycji do rozluźnienia to na pewno się ona nada. Na pewno nie jedną osobę pobudzą też sceny erotyczne, ale jeżeli szukacie romantycznych wzruszeń to w niewielkich fragmentach tylko ją tu znajdziecie. Ja oceniam ją na sześć punktów i niewątpliwie sięgną po kontynuacje, gdyż muszą się przekonać jak zakończą się losy tej dwójki. Nie polecam, nie odradzam sami musicie zdecydować czy po nią sięgnąć...
Do zobaczenia za niedługo...

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczne pragnienia" Lisa Renee Jones
7. Sylvia Day "Dotyk Crossa"
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyznanie CROSSA" Sylvia Day


czwartek, 31 sierpnia 2017

"PODNIEBNY LOT" R.K. Lilley

Kończą się wakacje i wydawnictwa kuszą promocjami na książki i dziś przed wami właśnie taka pozycja. Już kilka razy ją widziałam w sklepie, ale zawsze jakoś przechodziłam obok. Ale w końcu nadszedł i na nią czas. Nie czytałam wcześniejszych opinii ani krótkiego streszczenia z tyłu książki. Po prostu przyciągnęła mnie okładka sugerująca iż będzie to lekka, delikatna i subtelna powieść. I musicie mi uwierzyć jak mylne było to przypuszczenie.

Pożądanie, namiętność, dominacja i uległość tego w tej pozycji zdecydowanie wam nie zabraknie. Mamy przystojnego geja jako głównego przyjaciela naszej głównej bohaterki, mamy fajnego szofera, zazdrosnego kolegę z pracy i przede wszystkim traumatyczne przeżycia z dzieciństwa. Jak dorzucę do tego obrożę, zazdrosną przyjaciółkę i pokój zabaw z czym to sobie skojarzycie...  Ta książka to połączenie Christiana Greya i Gideona Crossa w jednym. Na pewno lepsza jest od Greya a równie dobra jak Cross. To tak na szybko z czym mi się skojarzyła w pierwszej chwili. 

Podobieństw jest mnóstwo i momentami chciałoby się powiedzieć... ale to już było... i na pewno wątek ten nie raz jest już poruszany. Tylko że ci bohaterowie jakoś do mnie trafili. Było mnóstwo scen seksu i zbliżeń dość mocnych momentami, ale nie były wyłożone tak po prostu. Mimo że ostre pozostawiały pole do wyobraźni. James jest typem przystojnego miliardera który pragnie wszystko kontrolować. Wie czego chce i pragnie to zdobyć za wszelką cenę. Ma dość skomplikowaną i przykrą przeszłość która ukształtowała go w taki dość mocno kontrowersyjny charakter. Oczywiście nikomu nie robi krzywdy. Wszystko odbywa się za obopólna zgodą.

Bianca podobnie jak i James swój obecny sposób bycia zawdzięcza dzieciństwu w którym to jej ojciec znęcał się nad nią. Nie potrafi nikomu zaufać i nikomu nigdy nie oddaje kontroli. Pragnie sama decydować o sobie i nie być zależną od nikogo. Tylko że przystojny miliarder nie daje jej zupełnie spokoju. Trzyma ją przy sobie niewidzialnymi linami których ona sama boi się puścić. Nie jest postacią słabą, dość mocno stąpa po ziemi i chyba dzięki temu mnie przekonała do siebie.  

Razem fajnie się uzupełniają i przede wszystkim znają swoje potrzeby i je akceptują. Przez co dobrze się ją czyta. Strona leciała mi za stroną, choć nie jestem zwolenniczką czytania o dominacji i uległości. Oczywiście zarówno jednemu jak i drugiemu można by wytknąć kilka wad ale jako całość nie była najgorsza. Do tego bohaterowie poboczni dopełniają całej fabuły tworząc dość ciekawą pozycję do przeczytania.

Z racji tego, że kupiłam ją w dwu paku od razu zamierzam sięgnąć po jej kontynuację. Idealna pozycja wakacyjna, szczególnie jeżeli ktoś podróżuje samolotami. Fajnie się czyta o takim bogactwie gdyż później można sobie pomarzyć. Poza plusami w tej książce występuje też wiele niedociągnięć. Czasami odnosiłam wrażenie że zdania są automatycznie wstawiane i powielane wielokrotnie. Do tego te przeliczenia w calach które nie ułatwiały odbioru a mocno się odróżniały podczas czytania. Gdybym miała ją ocenić to dałabym jej mocnych sześć punktów. O gustach się nie decyduje i każdemu może podobać się co innego więc z decyzją czy po nią sięgnąć zostawiam was samych sobie. Ja kończę już ten post i zabieram się za część numer dwa... Do zobaczenia za niedługo...

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczne pragnienia" Lisa Renee Jones
7. Sylvia Day "Dotyk Crossa"
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyznanie CROSSA" Sylvia Day

niedziela, 27 sierpnia 2017

OSTATNI POCAŁUNEK Laurelin Paige

Z tą autorką spotkanie miałam niedawno podczas czytania pierwszej części tej opowieści. Zaintrygowała mnie ona na tyle że postanowiłam od razu kupić tom drugi by przekonać się jak się potoczyły dalsze losy Emily i Reeva. Jeżeli ktoś czytał PIERWSZY DOTYK to sam wie jakie było zakończenie, które nie pozwalało o sobie zapomnieć i zapewne wiele osób poczyniło tak samo.

W woli przypomnienia Emily w tamtej części poszukuje zaginionej przyjaciółki i przy okazji pozwala sobie zaspokajać potrzeby które przez kilka lat tłamsiła w sobie, zadając się z osobą którą podejrzewa o zabójstwo przyjaciółki. Książka kończy się gdy na progu posesji znaleziona zostaje poturbowana Amber. A na kilka minut przed tym odnalezieniem Reeve przyznaje się że kochał w życiu dwie kobiety Amber i ją.

W tej części zdecydowanie jest mniej scen erotycznych, a te które zostały są dość perwersyjne. Nie są jednak tak przytłaczające jak w części pierwszej. Co niewątpliwie chyba lepiej wpłynęło na mój odbiór tej. Gdybym miała go do czegoś przypisać to byłby thiller erotyczny z dużą nutą tajemniczości i zagadek.

Wraz z pojawieniem się Amber na ranczu zaczynają się dziać dziwne i niepokojące sytuacje, które sprowadzają na naszych bohaterów wiele problemów. I dzięki temu wątkowi sytuacyjnemu udało się autorce mnie utrzymać przy sobie. Zupełnie to nie jest zasługa bohaterów. Zarówno Reeve jak i Emily nie przypadli mi do gustu.

Emily-  z jednej strony fajnie że zdaje sobie sprawę ze swych potrzeb cielesnych i otwarcie o tym mówi. Natomiast jej niepewność siebie w stosunku do swej przyjaciółki i pozwalanie by ta nią tak otwarcie manipulowała momentami mnie strasznie irytowało i chyba przekreśliło jej pierwszy walor. Tak naprawdę przez całą książkę cały czas walczyła ze sobą. Z jednej strony miłość do Reeva a z drugiej lojalność wobec przyjaciółki. Według mnie jakoś nie dała się polubić. Już chyba bardziej rozumiałam Reeva, który w tej części trochę przysiadł ze swym despotycznym charakterem. 

Najbardziej ciekawą postacią była Amber która bez skrupułów wszystkimi manipulowała by tylko dostać to co chciała. Nie liczyła się z uczuciami nikogo a szczególnie przyjaciółki która chciała poświęcić dla jej dobra miłość swego życia. Od razu zaznaczam, iż to że była ciekawa wcale nie oznacza że była postacią pozytywną.

Ta część momentami była przewidywalna, a momentami zaskakiwała nawet mnie. Zakończenie przyniosło ze sobą wiele odpowiedzi i podobnie jak w tamtej części zaskoczyło. Gdybym miała pokusić się o porównanie to chyba ta część wypada lepiej od poprzedniczki. Było w niej więcej emocji, uczuć i dramatów. Seks nie stanowił tu pierwszego planu a był jedynie dopełnieniem.

Zdecydowanie nie żałuję że po nią sięgnęłam i mogę dać jej spokojnie siedem punktów. Polecam ją osobom które lubią trochę akcji w książce i nie zniesmacza je dominacja jednej ze stron. Tu nie przeczytamy o cukierkowej miłości w której wszyscy wychodzą uśmiechnięci na samym końcu. Tu życie ma wiele kolorów które często przesłaniają chmury.  Nie zdradzę wam nic więcej a to czy po nią sięgnięcie zostawiam waszej decyzji. Do zobaczenia za niedługo...


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczne pragnienia" Lisa Renee Jones
7. Sylvia Day "Dotyk Crossa"
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyznanie CROSSA" Sylvia Day



sobota, 26 sierpnia 2017

Debiutant SJ Hooks

Opisałam już sporo książek przez te kilka lat a jeszcze więcej ich przeczytałam. Jedne podobały mi się mniej inne więcej, ale za każdym razem gdy jakąś polecałam kierowałam się swym gustem czytelniczym. W dużej mierze pokrywał on się z większością opinii na forach. Poprzednia pozycja którą umieściłam we wcześniejszym poście już taka nie była. Sporej części osób się podobała a mi wręcz odwrotnie. I kolejna trafia mi się taka, która opinię ma taką sobie a ja lepiej spędziłam z nią czas niż z tamtą wcześniejszą. Dlatego zawsze warto kierować się własnym instynktem literackim.... To co podoba się mi, nie koniecznie musi podobać się tobie...

Po tą książkę sięgnęłam dla tego że obiło mi się o uszy iż opowiada o profesorze i jego uczennicy. Podobna fabuła była w Piekło Gabriela i chciałam porównać. Oczywiście zdawałam sobie sprawę że nie będzie lepsza ale miałam nadzieję że będzie podobna. 

No i cóż ta pozycja jest lekka i przyjemna. Nie ma głębokich rozmyślań i wielkich wzlotów i na swój sposób jest bardzo naiwna. Ale niewątpliwie rozbawiła mnie i wciągnęła w swój świat. Stephen, nasz niedoświadczony, nieśmiały, zakompleksiony i pełen niewiary w siebie profesor dla którego życie sprowadza się do rutyny.  Na uczelni przed studentami nie ma problemu z okazywaniem swej pozycji. Zupełnie inaczej jest jednak w życiu codziennym w którym to stara się być niezauważonym. Nie musi się z reszto zbytnio starać gdyż jego wygląd zewnętrzny odstrasza potencjalnie zainteresowane kobiety. Ale Stephen w swej naiwności jest strasznie uroczy i jego rozważania w trakcie czytania były naprawdę zabawne, choć trzeba je brać z dużym przymrużeniem oka.

Oczywiście przeciwieństwem naszego profesora jest urocza studentka Julia, która wbrew pozorów w tej części jest dość tajemniczą postacią. Wiele o niej nie wiemy, gdyż nie opowiada o sobie ale wiemy na pewno że jest osobą otwartą. Nie ma najmniejszego problemu z mówieniem o swoich potrzebach seksualnych. Nie wiemy o czym myśli i co siedzi w jej głowie gdyż ta część jest przedstawiana oczami Stephena, ale ukrywa wiele tajemnic i myślę że druga część może przynieść nam wiele niespodzianek. Co prawda mam też przeczucia że nasz profesor nie pokazał jeszcze pełni swej namiętności i może okazać się że drzemie w nim potrzeba kontroli i władzy.

W tej części Julia bierze na siebie edukację profesora w sferze intymnej. Niespodziewane spotkanie przenosi ich w świat zakazanych kontaktów, gdyż na uczelni panuje zakaz obcowania nauczycieli ze swymi uczniami. A jednak żadne z nich nie chce zrezygnować. Spędzają urocze chwile raczej pod dyktando Julii która pozwala Stephenowi przyswajać swoją cielesność i seksualność.

Z uwagi na fakt iż jest to erotyk muszą być i sceny erotyczne. Ale tu kolejny plus gdyż są podane w dość subtelny sposób. Nie ma zanadto wulgaryzmów przez co stanowiła dla mnie miłe rozluźnienie. Nie jest to literatura po której zrobimy wielkie "ooooooo" ale można spędzić przy niej miłe chwile. Rozluźnia, wciąga i momentami rozśmiesza więc czego chcieć więcej w te letnie popołudnia. A tak apropo nie będzie tu nieziemskich przystojniaków i kobiet przypominających modelki. Postacie nie są idealne i to czyni ich bardziej realnymi, choć szczerze nie spotkałam takiego nieśmiałego dżentelmena i raczej mało realne w ówczesnym życiu ale byłoby miło tak kogoś wyedukować :-)

Daje tej pozycji mocne sześć punktów i z pewnością sięgnę po tom drugi a decyzję czy po nią sięgać zostawiam wam samym... Do zobaczenia za niedługo...

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "ZŁAPAĆ MILIONERA" Max Monroe
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Uśmiech losu" Jayne Ann Krentz
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
6.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAPLĄTANI Emma Chase
7.  P O L E C A N E K O B I E T O M : ZAKRĘCENI Emma Chase
9. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pokusy i Łakocie. Nizebyt grzeczna rzecz o miłości" Tara Sivec

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Na Szczycie NIECZYSTA GRA K. N. Haner

Nie wiem czego się spodziewałam czytając tę pozycję, ale chyba nie tego co dostałam. Trzy czwarte książki to są opisy zbliżeń seksualnych między głównymi bohaterami. Przedstawione w dość wyrafinowany sposób po pewnym czasie zaczęły mnie dość mocno nudzić. Fabuły tutaj prawie żadnej nie ma. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości gdyż zarówno Rebeka jak i Sedrick zupełnie mnie nie ujęli w poprzednich częściach. Tutaj też się to nie zmieniło.A gdzieś tam w głębi zastanawiało mnie co było dalej.

Już zdecydowanie wiem że nie jest to pozycja dla mnie. Jestem na nią za stara i mój światopogląd odnośnie sfery erotycznej jest odmienny i nie do końca przyjemnie mi sobie wyobrażać trójkąty i czworokąty. Ale to oczywiście jest kwestia gustu. Nie lubię kończyć serii w trakcie więc na pewno kupię jeszcze te dwa ostatnie tomy. Mam nadzieję że się coś poprawi. Gdyby ktoś chciał wzbogacić swoje życie erotyczne i nie wie za bardzo jak, może posłużyć się tą pozycją. Może ona służyć jako poradnik dla szukających urozmaicenia w łóżku gdyż zbliżeń cielesnych był tutaj ogrom.

Jeżeli ktoś śledzi losy tej dwójki bohaterów to chyba nie zdradzę sekretu jak napiszę że w końcu udało im się wziąć ślub. Odbyli nawet tydzień miodowy który nie wniósł do tej pozycji niczego. Gdy już miałam nadzieję że jakaś akcja się rozwinie ( w szczególności chodzi mi o policjanta) autorka bardzo szybko urywała ten wątek. A dwójka głównych bohaterów nie była w stanie utrzymać mojego  zainteresowania. Łapałam się na tym że omijałam już później ich zbliżenia, bądź nieciekawe opisy.

Nie wiem dlaczego jest tak wiele pochlebnych opinii na temat tej pozycji na różnych forach literackich. Zastanawiam się czy tylko mi się ona nie podobała? Książka przepełniona jest miłością, zazdrością, nie zabraknie zdrady i mnóstwa kłamstw. Więc teoretycznie czego chcieć więcej. Jak przystało na kapelę rockową mamy tłumy napalonych lasek, alkohol lejący się strumieniami i ogrom seksu. Z drugiej strony są dzieci, ciąże i macierzyństwa które jakoś nawet tak są w miarę wplecione w cały ten muzyczny świat. Mnie jednak ona nie rusza.

Zarówno Rebeka jest dla mnie cały czas niedojrzałą, młodą dziewczyną która kłamie, a później ma pretensje że ktoś jej nie wierzy. Z drugiej strony Sedrick który wzorem cnót na pewno nie grzeszy. I jemu równie wiele można zarzucić. Jest tutaj wielu bohaterów drugoplanowych ale gdybym miała wybrać jednego najfajniejszego to byłby nim Simon, który wprowadzał w treść rozluźnienie i zabawny klimat.

Nie będę dłużej już opisywać tej pozycji gdyż szczerze nie wiem co mogłabym jeszcze ciekawego napisać. Gdybym miała ją oceniać to dałabym jej tylko pięć punktów, gdyż nie trafiła w moje upodobania. A może jak wspominałam wcześniej to już nie ten wiek :-)
Będzie musiały same ocenić czy po nią sięgać czy nie. Ma ona wiele pozytywnych opinii więc są i ludzie którym się podoba. Mnie jednak nie kupiła. Do zobaczenia za niedługo...

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : 'Na szczycie" K. N. Haner
2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pod kontrolą" Charlotte Stein
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Przystań Posłuszeństwa" Marina Anderson
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi rozkoszy" Eve Berlin