sobota, 29 września 2018

PAN DR Sylwia Janik

Nie wiem jak tam u was z czasem ale mi przydałoby się wydłużyć dzień o kolejne 24 godziny. Z niczym ostatnio się nie wyrabiam i strasznie mało zostaje mi na czytanie książek. A strasznie mi tego brakuje.

Tę pozycje przeczytałam już ze dwa tygodnie temu, ale znalezienie chwilki graniczyło z cudem. Udało mi się wygospodarować troszeczkę tej cenne jednostki i pokrótce kilka spostrzeżeń z lektury.

To typowa opowieść obyczajowa w której prym wiedzie dwójka lekarzy. Chirurg i psycholog. Historia opowiedziana w dowcipny i zabawny sposób sprawia że szybko mijają nam kartki. Tamara to młoda pani psycholog, która pewnego dnia w szpitalu poznaje przystojnego chirurga Oliwiera. Od razu między tą dwójką zaiskrzy i powoli rozpocznie się ich wspólna przygoda. Dość zabawne były wymiany sms miedzy nimi, rozluźniały przy długie wstawki medyczne. Każde z nich ze swym ciętym językiem dopełniało drugą stronę. 

Tamara zmaga się z wyrzutami sumienia i stara się nie okazywać otoczeniu swego szczęścia. Poznała Oliwiera w szpitalu w którym zmarł chłopak jej najbliższej przyjaciółki. Zdaje sobie sprawę, że Eliza przechodzi trudne chwile, a ta chce ją wspierać, jak przystało na przyjaciółkę. Ciężko jej jednak tłamsić swoje uczucie w środku wiedząc że Oliwier jest jej bratnią duszą i świetnie się z nim dogaduje. I gdy wydawałoby się że wszystko idzie ku dobrej drodze, los jak zwykle ma inne plany. Tamara odkrywa pewne niejasności i drobne kłamstwa w zachowaniu Oliwiera. Pewnego dnia niespodziewanie zrywa on wszelkie kontakty nie wyjawiając niczego. Załamana i zrozpaczona udaje się do swej przyjaciółki.

To lekka i przyjemna opowieść na jeden raz. Nie można powiedzieć że akcja trzyma w napięciu, gdyż wątek nagłego zerwania jest dość przewidywalny. Od początku wiadomo kto jest tym złym charakterem i tak naprawdę czekamy tylko na ujawnienie prawdziwych motywów.

Zdecydowanie przypadnie ona do gustu raczej starszej części odbiorców, choć mogę się mylić. Mnie osobiście, choć nie rzuciła na kolana to jednak wprawiła w dobry nastrój i zapewniła wspaniałą rozrywkę. Te wszystkie niedociągnięcia, które podczas czytania gdzieś się ujawniły poszły w niepamięć. Dziękuję bardzo wydawnictwu Novae Res za możliwość przeczytania i poznania kolejnej polskiej pisarki.

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "W samą porę" Katarzyna Busłowska
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Smak szczęścia" Santa Montefiore
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lato w Rzymie" Kate Hardy, Susanna Carr, Cathy Williams
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Spotkajmy się w Prowansji" Carole Mortimer, Catherine Spencer

sobota, 1 września 2018

"Ś L A D A M I E M M Y " WENDY WALKER

Dziś przedstawię wam pozycję obok której nikt nie powinien przejść obojętnie. Może i jest to fikcja literacka ale tak realistycznie nakreślona że podczas czytania miałam wrażenie jakbym oglądała program informacyjny w telewizji. Na pewno nie jest to łatwa pozycja przede wszystkim ze względu na treść. Zarówno w trakcie czytania jak i po skończeniu zmusza nas do zastanowienia się nad sensem życia niektórych osób.

Niewątpliwie zaliczyłabym tę książkę do kategorii thriller psychologiczny  który opisuje wiele problemów spychanych w społeczeństwie pod dywan. Przede wszystkim autorka ukazała narcystyczną matkę i jej negatywny wpływ na domowników. Sam wątek narcyzmu jest w literaturze rzadko poruszany przez co treść jest bardziej oryginalna i na pewno ciekawsza. Ja z ogromnym zainteresowaniem śledziłam tę tematykę. Mając dość szczęśliwe dzieciństwo nie zdawałam sobie sprawy jak brak matczynej bliskości i bezwarunkowej miłości skutkuje uczuciem pustki, brakiem poczucia bezpieczeństwa i niską samooceną.Tak naprawdę nie zdawałam sobie sprawy jak wielki to problem i jakie skutki za sobą niesie. „Normalnie matka wchodzi w interakcję ze swoim niemowlęciem i reaguje na każde jego drgnienie, zakwilenie czy potrzebę. Wzmacnia w ten sposób więź, wzajemne zaufanie i miłość. Dziecko zyskuje pewność, że matka zaspokoi jego elementarne potrzeby fizyczne, a także potrzeby ciepła emocjonalnego, współczucia i akceptacji, co pozwala mu budować swą niezależność. Matka pozbawiona współczucia, która nie potrafi zbudować więzi ze swą córką, zaspokaja jej potrzeby tylko wtedy, gdy jest jej to na rękę. Córka uczy się więc, że na matkę nie można liczyć. Dorasta w poczuciu niepewności, lęku, że zostanie porzucona; na każdym kroku spodziewa się odtrącenia.”  Karyl McBridge "Nigdy dość dobra".

W takim zamkniętym kręgu żyły dwie siostry pod opieką matki z zaburzeniami narcystycznymi. Cass poznajemy gdy wraca po trzy letnim zaginięciu. Wywołuje burzę medialną i w związku z nowymi dowodami wznowione zostaje śledztwo w sprawie odnalezienia jej siostry Emmy. Przydzieleni zostają ci sami śledczy sprzed trzech lat. Rozpoczyna się przesłuchanie.

Cass opowiada o zdradzie, porwaniu oraz o tajemniczej wyspie. W przerwach między przesłuchaniami z rozmyślań Cass dowiadujemy się jak wyglądało życie jej i Emmy gdy była w domu. A nie jest to kolorowa opowieść. Autorka bawi się z nami w kotka i myszkę. Z każdym rozdziałem wychodzą kolejne nowe warstwy historii. Gdy już zaczynamy powoli rozwiązywać zagadkę pojawia się nieoczekiwany wątek. Ta opowieść utrzymuje nas w napięciu do samego końca. Tak na prawdę opowieść Cass jest mocno naciągana i ciężko w nią uwierzyć. A jednak by się przekonać co jest prawdą a co tylko złudzeniem i wymysłem dziewczynki będziecie musieli sięgnąć po nią sami.

Dla mnie osobiście jeden wątek wydał mi się najbardziej wstrząsający. Choć narcystyczna matka jest straszna i poruszająca to mimo wszystko bardziej wstrząsnęła mną świadomość obojętności ludzkiej. Ludzie wierzą w to, w co chcą wierzyć. Łatwiej jest uwierzyć że ojczym zabił dziecko niż rodzona matka.  Podobnie zresztą działa to w życiu codziennym. W większości przypadków w których rozwodzi się małżeństwo dzieci trafiają pod opiekę matki a nie ojca. W pędzie dzisiejszego dnia zapominamy o drobnych gestach które wzmacniają więzi społeczne. Choć pełno ludzi nas otacza, tylko nieliczni dostrzegają coś poza czubkiem swego nosa.

W książce autorka zastosowała dwu podmiotowość która stanowi ciekawe rozwiązanie. Oba podmioty się uzupełniają i tą samą historię przedstawiają z dwóch różnych końców.

Oczywiście nie będę wam opowiadać treści, gdyż po to jest książka by móc ją przeczytać i wszystkiego samemu się dowiedzieć. Nie spodziewajcie się romantycznych wzlotów, raczej słodko gorzkiej historii ku przestrodze. To nie jest lekka powieść która po przeczytaniu będzie do was wracać, ale warto po nią sięgnąć. Żeby doświadczyć dobrego musimy poznać i zło, dlatego też ta książka powinna się znaleźć na waszej liście czytelniczej. Wybierzcie tylko odpowiedni moment na zatopienie się w lekturze.

Bardzo dziękuję wydawnictwu Czarna Owca za możliwość przeczytania tej pozycji. Naprawdę było warto.

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : LOT NISKO NA D ZIEMIĄ ABENA GRABOWSKA
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Bez słów" Mia Sheridan
3.  P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young
4.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi nigdy" J.A. Redmerski
5.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Piekło Gabriela" Sylvain Reynard
6.  P O L E C A N E K O B I E T O M : CALDER Narodziny odwagi Mia Sheridan
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "BEZ WINY" Mia Sheridan
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : BEZ UCZUĆ Mia Sheridan