niedziela, 22 lipca 2018

"Karmelovy Popcorn" Katarzyna Wagasewicz

Ostatnio trafiają mi się dość krótkie opowiadania, które na dobrą sprawę jesteśmy w stanie przeczytać w jeden wieczór. O ile oczywiście pozycja będzie na tyle interesująca i wciągająca. A ta obok zdecydowanie do takich należy. Lekka i przyjemna w środku i na zewnątrz sprawia że to idealna pozycja na leniwy letni wieczór bądź odpoczynek na plaży. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale wydaje mi się że nie ostatnie i chętnie sięgnę po kolejną jej pozycje.

Historia od początku do końca była dopracowana.  Nie było nudnawych, przydługich opisów i banalnych dialogów. Do tego dość krótkie rozdziały i prosty styl autorki sprawiły że w oka mgnieniu dobrnęłam do ostatniej strony. Ta wzruszająca historia o miłości, wybaczaniu i pokonywaniu własnych słabości pokazuje również że gdy wszystko wydaje się stracone a sami klęczymy na kolanach gdzieś w głębi zawsze tli się nadzieja i warto z tych kolan powstać gdyż nie wszystko jest czarne, tak jak nam się wydaje. My sami jesteśmy kowalami swego losu który mieni się wieloma barwami, sami za niego odpowiadamy i to nasze decyzje wpływają na otoczenie w którym się obracamy. Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie a prawdziwa miłość potrafi przetrwać i wybaczyć naprawdę wiele. To dwa ważne wnioski które wypływają z książki ale po przeczytaniu wyciągnięcie ich znacznie więcej. Autorka w lekką opowieść wplotła ich naprawdę sporo przez co pozycja ta nie tylko bawi ale i uczy....

Nasza główna bohaterka Sofia, z pochodzenia Białorusinka pracuje w dużej agencji reklamowej. Z dwójką przyjaciół trzyma się na uboczu wewnętrznego wyścigu szczurów który kontrolowany jest przez właścicielkę. Potajemnie podkochuje się w jednym z wyższych managerów, dość snobistycznym, aroganckim Sebastianie. Pewnego dnia mężczyzna ten dostrzega Sofię a ona traci dla niego głowę. Oczywiście nie jest to idealny związek, gdyż Sebastian poza czubkiem własnego nosa nie widzi nic więcej. Pragnie kontrolować Sofię na każdym kroku żądając od niej zaangażowania w stu procentach a samemu tylko w minimum. Zaślepiona i zakochana Sofia zaczyna stopniowo ulegać zachciankom Sebastiana ignorując i okłamując swych najbliższych przyjaciół.

Gdy wreszcie otworzy oczy zorientuje się że stała się takim samym szczurem korporacyjnym z jakiego wcześniej się ze swą przyjaciółką śmiały. Sama wplątana w szereg intryg w firmie zacznie postępować niehonorowo, krzywdząc i wykorzystując przyjaciół. Czy zemsta na Sebastianie będzie smakowała równie słodko, gdy nie będzie obok przyjaciół? Czy przeistoczenie z brzydkiego kaczątka sprawi, że będzie bardziej szczęśliwsza? Czy dostrzeże w odpowiednim momencie kogoś na kim naprawdę jej zależy i czy odnajdzie w sobie na tyle odwagi by podążyć za swymi marzeniami? Na te i jeszcze wiele innych pytań będziecie musieli sami znaleźć odpowiedź w książce. Oczywiście o ile po nią sięgnięcie.

Gorąco mogę wam ją polecić, gdyż na pewno nie będziecie się przy niej nudzić. Gdybym miała ją ocenić to przyznałabym jej mocnych siedem punktów na skali dziesięciopunktowej. Natomiast gdybym miała wskazać odbiorców to raczej byłyby to osoby w przedziale wiekowym 18-40 lat bez podziału na płeć. Dziękuję bardzo wydawnictwu Novae Res za możliwość przeczytania tej pozycji i do zobaczenia niedługo....

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "W samą porę" Katarzyna Busłowska
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Smak szczęścia" Santa Montefiore
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lato w Rzymie" Kate Hardy, Susanna Carr, Cathy Williams
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Spotkajmy się w Prowansji" Carole Mortimer, Catherine Spencer

niedziela, 15 lipca 2018

CÓRKA KWIACIARZA Karolina Kowalska

Dziś mam wam do zaproponowania książkę troszkę bardziej tajemniczą i więcej w niej będzie akcji, ale to za chwilę... W internecie pod tym samym tytułem i tego samego autora możemy znaleźć jeszcze jedną taką pozycję, ale wydaje mi się że jest to wydanie w wersji elektronicznej, natomiast ta pozycja z okładką tą obok to pierwsze wydanie w wersji papierowej pod patronatem wydawnictwa Novae Res. Nie jest to gruba pozycja gdyż liczy sobie niecałe 200 stron, więc do pochłonięcia w dwa wieczory. Styl autorki jest prosty, do tego krótkie rozdziały sprawiają że szybko jesteśmy w stanie ją pochłonąć.

A jeżeli chodzi o treść to mam co do tej pozycji mieszane uczucia. Na jednej ze stron internetowych skategoryzowana była jako thriller, natomiast wydaje mi się że to trochę za mocne określenie. Oczywiście przepełniona jest akcją i szybkimi jej zwrotami ale jako całość nie tworzy to zwartej pozycji trzymającej w napięciu. Założenie tematyczne bardzo ciekawe, tylko potraktowane zostało tak troszkę po macoszemu. Strasznie dużo zostało tu włożone różnych scen, które odbierają realności i sprawiają że książka trochę traci na wartości. Nie chciałabym wam wskazywać które, gdyż odbiorę wam całą przyjemność z czytania i analizowania pozycji już po skończeniu.

Nasza główna bohaterka Karolina, wychowana w domu dziecka nie ma szczęścia do mężczyzn spotykanych na swej drodze. Gdy pewnego dnia umówi się z internetowym znajomym, zapoczątkuje szereg nieprawdopodobnych wydarzeń w których nawet mnie, z dość bujną wyobraźnią ciężko było uwierzyć. Porwania, gwałty, przymusowe przetrzymywanie, kradzież i sprzedaż nielegalnie organów, do tego mafijne porachunki w rodzinnym gronie, a to wszystko w tak cienkiej książeczce.

Podczas czytania nie utożsamiłam się z główną bohaterką, gdyż ten typ osobowości raczej do mnie nie przemawia, a jej zachowanie czasami było irracjonalne. Ale gdzieś po drodze ta cała historia mnie wciągnęła i gdybym wiedziała o dalszych losach to sięgnęłabym po kontynuację. Nie spotkałam innych książek tej autorki, poza tym samym e-bookiem więc domniemam przypuszczać że są to początki pisarskie, a w związku z tym wszelkie niedociągnięcia są wybaczalne. Podziwiam autorów którzy realizują swoje marzenia. Nie od razu powstają arcydzieła literackie i w każdej dziedzinie potrzebne jest doświadczenie, więc życzę autorce wielu sukcesów na swym koncie.

Książka i historia nie były złe, może trochę za bardzo powierzchowne, ale zupełnie jej nie skreślam i muszę przyznać że spotkanie z nią uważam za owocne. Dziękuję bardzo wydawnictwu za możliwość jej przeczytania. Poniżej umieszczę jeszcze  kilka pozycji o podobnej tematyce i do zobaczenia niedługo....

środa, 11 lipca 2018

"Pierścionek z cyrkonią" Krzysztof Piotr Łabenda

Książka którą dziś przedstawię zaskoczyła mnie z wielu powodów. Przede wszystkim nie jest to nowość literacka. Swoją premierę miała ona kilka lat temu. Dlatego też poniżej umieściłam wam poprzednią wersję okładki. Drugie wydanie, (to po lewej stronie) wydane zostało w 2018 roku z uzupełnioną treścią w stosunku do pierwszego wydania. Nie wiem dokładnie co się zmieniło bo wydania pierwszego nie czytałam.

Zacznę może od wizualnego wyglądu, czyli od okładki, która jako tako wyróżniająca nie jest. Osobiście wychodzę z założenia że okładka bardzo dużo mówi o samej książce i gdy kupuję w sklepie jakąś pozycję to pierwszym elementem na który zwracam uwagę jest właśnie okładka, następnie w drugiej kolejności czytam streszczenie z tyłu okładki. I gdybym miała kupić tę książkę stojącą na półce w sklepie to na dziewięćdziesiąt procent przeszłabym obok niej obojętnie.  A szkoda by było bo straciłabym ciekawą opowieść o miłości.

A jeżeli mówimy już o miłości to powielana jest ona prawie w każdej książce obyczajowej w przeróżny sposób. Raczej ciężko sobie wyobrazić ten gatunek bez tej tematyki. W tej książce spotkamy miłość szkolną, młodzieńczą, prawdziwą a zarazem i nieszczęśliwą. Ale dla mnie dużą niespodzianką był fakt że o tej miłości opowiada mężczyzna w bardzo wzruszający sposób. Raczej rzadko spotykamy mężczyznę piszącego w tym gatunku a do tego w taki sposób. Mnie ta opowieść urzekła i już chyba nikomu nie uwierzę w stwierdzenie że mężczyźni nie potrafią mówić o uczuciach.. 
Myślałem, że Bóg jest i to taki, jak opowiadały ci o nim babcie – dobry, kochający wszystkich, sprawiedliwy, wybaczający, umiejący zrozumieć człowieka i jego słabości. Ale mam też oczy i widzę, a także rozum, wolny umysł, myślę i pytam. Widzę, ile jest zła na świecie, ile tu cierpienia, fałszu, obłudy. Widzę, jak chorują dzieci takie jak ty. Niektóre nie dość, że cierpią, to na końcu i tak odchodzą.
Książka zaczyna się dość zaskakująco gdyż znajdujemy się na pogrzebie żony profesora Piotra Bonerskiego - Ewy. A o dziwo nasz główny bohater raczej jest zadowolony z odzyskanej wolności niż cierpi po stracie. Wieczorami profesor wraca wspomnieniami do swej przeszłości i powoli wyjaśnia, tłumaczy i przedstawia nam swoją biografię. Przedstawia nam miłość swego życia Małgorzatę i ich dość krótką i burzliwą przeszłość na której drodze stanął pan Sztorc. Autor dość dobitnie uświadamia nam jak można być małżeństwem ale zupełnie nie znać tej drugiej osoby i żyć obok siebie. Jak puste jest nasze życie bez miłości, wzajemności i zrozumienia. Pokazuje nam że nie ważne w jakim jesteśmy wieku na miłość zasługuje każdy, a jeżeli jest ona prawdziwa to przetrwa latami.

Autor w książce porusza też wątek rodzicielstwa który w pewien sposób mnie poruszył. Ale nie będę go wam rozwijać, gdyż odbiorę wam przyjemność z czytania. A uwierzcie mi warto po tę książkę sięgnąć. Dochodzi jeszcze problem alkoholizmu, depresji i braku akceptacji własnej osoby. Duża rzesza czytelników powinna więc znaleźć dla siebie interesujący temat, którego dopełnieniem będzie gama emocji podanych w przystępny i delikatny sposób.

Kontynuację losów Piotra i Małgorzaty możecie znaleźć w książce "Wzgórze Młynarza" tegoż samego autora. Nie mam jej i nie czytałam więc nie mogę nic więcej na jej temat powiedzieć, choć myślę że po tej części z przyjemnością poznam dalsze losy tej dwójki. Książka niesie ze sobą dość ważne przesłanie, które powinno być ważne dla każdego z nas:  Gdy kochamy i jesteśmy kochani, warto czekać na tę jedyną, przy której życie nabiera sensu..."

Dziękują bardzo za możliwość przeczytania wydawnictwu Psychoskok i zachęcam wszystkich do przeczytania tej lekkiej i odprężającej historii z szczęśliwym zakończeniem....


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "W samą porę" Katarzyna Busłowska
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Smak szczęścia" Santa Montefiore
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lato w Rzymie" Kate Hardy, Susanna Carr, Cathy Williams
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Spotkajmy się w Prowansji" Carole Mortimer, Catherine Spencer

poniedziałek, 2 lipca 2018

"Drugie Życie Wiktorii" Wiesława Wielowska - Duda

Kolejna polska publikacja na mojej liście czytelniczej w przeciągu kilku tygodni którą dość szybko pochłonęłam. Idealnie wpasowała się w mój urlop, choć czytając opis na początku zastanawiałam się czy ją ze sobą zabrać. Na tyle okładki widnieje napis "Mroczna Historia Rodzinna" i tak nie do końca byłam przekonana czy na plaży chcę czytać o ciężkich sprawach. Ale zaryzykowałam, a książka jak się okazało aż taka mroczna nie była.

Jeżeli miałabym opisać fabułę to autorka miała fajny i ciekawy pomysł. Początek książki też zapowiadał że będzie ciekawie i wzruszająco, zważywszy że na początku musiałam odkładać książkę bo była dla mnie za bardzo wzruszająca. Ale niestety bardzo szybko to minęło a dalsza opowieść już stała się bardzo schematyczna.

Naszą główną bohaterkę, dwunastoletnią Wiktorię poznajemy gdy pewnego dnia zostaje podrzucona do swej ciotki o której istnieniu w ogóle nie wiedziała. Dziewczynka w brudnych i podartych ciuchach staje przed obcym sobie domem z rezygnacją na twarzy. Gdy pierwsze lody zostają przełamane Wiktoria powoli się otwiera i przedstawia swoją dotychczasową egzystencję, a raczej wegetację. Podobnie jak jej ciotkę tak i mnie osobiście wzruszała ta opowieść i z niedowierzaniem czekałam co będzie dalej.

Niestety ku mojemu rozczarowaniu już późnej ciekawie nie było. Zabrakło emocji i wzruszeń. Choć było jeszcze sporo wątków i wydarzeń to one jednak już nie przykuwały uwagi. Dialogi między bohaterami były aż zanadto koloryzowane. Sytuacje które powinny powalić czytelnika od emocji były strasznie płasko opisane. Za dużo zostało wrzucone do jednego worka a poszczególnym sytuacjom autorka poświęciła za mało miejsca.

Oczywiście jest to debiut autorski więc jestem pełna podziwu za odwagę w realizacji swoich marzeń. Książka może i nie jest bestselerem ale też nie jest beznadziejna. Czas który poświęciłam na jej przeczytanie nie uważam za stracony. Szybko się czytało a cała historia skończyła się dobrze prawie dla wszystkich więc czegóż można chcieć więcej. Według mnie powinna ona przypaść do gustu starszym paniom które pragną poczytać o cieple domowego ogniska, raczej młodszemu odbiorcy może nie przypaść do gustu. Dziękuję bardzo za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu Novae Res. Poniżej załączam kilka linków do podobnych pozycji i miłej lektury życzę...
1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "W samą porę" Katarzyna Busłowska
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Smak szczęścia" Santa Montefiore
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lato w Rzymie" Kate Hardy, Susanna Carr, Cathy Williams
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Spotkajmy się w Prowansji" Carole Mortimer, Catherine Spencer