niedziela, 15 września 2013

PRAGNIENIE WYZWOLONE Larissa Ione

Powoli udaje mi się nadrobić zaległości czytelnicze. Dziś także pozycja, która swą premierę miała już kilka miesięcy temu. Przeszło rok tomu przeczytałam pierwszy tom tej serii "Rozkosz nieujarzmiona" dotycząca Edilona i Tayli. W tym tomie spotkamy kolejnego z braci lekarzy, a mianowicie pierwsze skrzypce przejął Shade i jego partnerka Runa. Oczywiście tom ten jest jak najbardziej oddzielną historią, ale polecam czytać od początku, czyli od części pierwszej. Jak najbardziej główny wątek jest inny, natomiast w tle historia ciągnie się dalej. Pojawiają się nowe ale również i te znane już postacie, które uzupełnione są o dalsze dzieje. Poza tym świat stworzony przez autorkę jest dość skomplikowany, z wieloma wykreowanymi postaciami i założeniami, więc można coś ważnego pominąć. Dlatego też druga część stanowi dopełnienie pierwszej.

Jeżeli jesteśmy przy świecie naszych bohaterów, to dla mnie osobiście był on momentami lekko chaotyczny. Fajnie, że są nowe stwory i demony, tylko w pewnych sytuacjach za dużo nowości zrzucano od razu. Może gdybym czytała obie książki po sobie, to nie miałabym luk w pamięci. Niestety między wydaniem jednej a drugiej minęło przeszło rok. Więc co nieco mi się zapomniało. Nad pewnymi momentami musiałam się zastanawiać...

Niezmiernie lubię fantastykę, gdyż przenosi ona nas w świat bajki i magi, dlatego też medyczny świat demonów urzekł mnie już od pierwszej części. Skoro istnieje szpital dla ludzi, dlaczego nie miałby istnieć szpital dla demonów. Pomysł na fabułę fajny, sposób opowiedzenia tej historii również. Dzięki prostemu językowi czyta się szybko i z niezmiernym przejęciem. Tylko te nazwy demonów, momentami ciężkie do wymówienia i zapamiętania. Ale wizja autorki naprawdę ciekawa. Cieszę się, że udało jej się przelać w postacie szeroką gamę uczuć i emocji. Przykładem jest Shade, które w jednej chwili potrafi być miły i opiekuńczy, by w następnej wbić igłę prosto w serce.  Potrafi być człowiekiem, ale w obronie swej partnerki i rodziny staje się bezwzględnym zwierzęciem.

A skoro o Shad`e mowa to warto wspomnieć też o jego partnerce Runie, która urodziła się jako człowiek, a po ugryzieniu wilkołaka została pół demonem zarażonym wirusem lykanotropii. By być ze sobą razem, będą zmuszeni pokonać wiele przeciwności.  Tak naprawdę to wszyscy będą przeciwko nim. A wybranie jakiejkolwiek drogi nie  prowadzi do szczęśliwego zakończenia. 

Obok bohaterów pierwszoplanowych, nie zabraknie postaci pobocznych, którzy stanowią świetne dopełnienie tej dwójki. Spotkamy się ponownie z Edilonem i Taylą, poznamy bliżej Gem i Kynana, no i oczywiście nie zabraknie Wraighta, który jak na razie jest dla mnie najciekawszym demonem. Wszystkie postacie stanowią wielki zbiór charakterów, z którego każdy czytelnik może wybrać sam z kim się utożsamić i komu kibicować.

Oceniając tą pozycje warto również wspomnieć o zjawiskowej okładce, przed którą nie można przejść obojętnie. Przyciąga uwagę i kusi jednocześnie. Dla zwolenników romansów paranormalnych ta pozycja jest jak znalazł. Trafnie ocenia ją napis na okładce jednej z czołowych pisarek fantasy Nalini Singh "To mroczna, seksowna i niebywale intrygująca opowieść trzymająca w napięciu od początku do końca." Daje jej 7/8 punktów na skali dziesięciopunktowej i polecam.

Poniżej jeszcze lista podobnych pozycji:
1. Larissa Ione "Rozkosz nieujarzmiona"
2. Lara Adrian, autorka cyklu Rasa Środka Nocy
3. Gena Showalter, autorka serii Władcy Podziemi
4. Ivy Alexandra, autorka serii Strażnicy Wieczności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz