środa, 7 stycznia 2015

SKANDALE Penny Jordan

Jak niezmiernie się cieszę, że w końcu udało mi się usiąść do tego bloga. To moja pierwsza książka przeczytana od miesiąca, a miesiąc ten strasznie mi się dłużył. Jeszcze niedługo będę musiała zrobić sobie kilka dni przerwy, ale już na pewno nie tak długo jak obecnie. Mam nadzieję że o mnie nie zapomnicie i o moich książkach również.

A wracając do tej pozycji to dość klasyczna pozycja dla dojrzałych kobiet. Aczkolwiek pierwsza część  była bardziej historyczna, ta już zahacza o lata współczesne. Może przypaść do gustu trochę młodszym czytelniczkom. Niewątpliwie dalej jest to klasyczny romans, którego polecam zaczynać od części pierwszej. Co prawda w treści są nawiązania do poprzedniczki, ale tylko pobieżnie przekazane więc dużo możecie stracić.

Porównując ją do "Jedwabiu" to nadal utrzymana jest w podobnej koncepcji, ale skłoniłabym się ku stwierdzeniu, że ta część jest lepsza. Może dlatego, że zahacza właśnie o lata współczesne, które bardziej do mnie przemawiają. Zdecydowanie to powieść wielowątkowa, w której przeplata się wiele losów różnych bohaterów. Każdy z nich boryka się z innymi problemami, ale wszystkich łączy fabryka jedwabiu i Amber. 

Fajne w tej pozycji jest to, że możemy dowiedzieć się jaki wpływ mają decyzje rodziców na przyszłość ich dzieci i bardzo często na samych wnuków. Autorka pokazuje nam jak tajemnice z przeszłości mogą nieść zagrożenie dla ówczesnej młodzieży i jaki wpływ na nasze życie ma jedno niespodziewane wydarzenie.

Co do postaci, to w dużej mierze prym wiodą postacie żeńskie, gdyż jest ich zdecydowanie więcej. Podobnie też jak poprzedniczka, ta część porusza wiele dość kontrowersyjnych tematów tj. homoseksualizm, narkotyki czy  terror i zastraszenie w rodzinie. Spotkać też można tematy dość powszechne. Na przykład Robert, zawsze opanowany i zdeterminowany nie może oprzeć się pożądaniu do pięknej kobiety, którą de facto uważa za niegodną jego. Oliwia natomiast wierzy tak głęboko w młodzieńczą miłość, że usprawiedliwia każdą niedorzeczność swego narzeczonego, wbrew swej dość charyzmatycznej naturze. Historii i postaci można by wymieć jeszcze co najmniej kilka, ale polecam przeczytać. 

Nie będzie to czas stracony, ale uczciwie uprzedzam, że początek może się lekko dłużyć. Historia wciąga tak dopiero po pięćdziesięciu stronicach. Pozycja ta premierę miała już lata temu, więc można ją teraz kupić w bardzo okazyjnej cenie. Nie będzie też wypełniona scenami erotycznymi, które dominują w obecnej literaturze. Fajna historia na zimowy wieczór. Ja osobiście daję jej sześć punktów i z czystym sumieniem mogę ja polecić.
 

4 komentarze:

  1. Niestety nie jestem fanka tego typu książek, ale cieszę się, że Tobie przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi tak naprawdę rzadko która się nie podoba, nie jestem strasznie wybredna.

      Lubię czytać wszystko, choć rzeczywiście książki w tym klimacie ostatnio mnie atakują :-)

      Usuń
  2. Ja polecam twórczość Paulo Coelho. Jego książki pozwalają wejść w wnętrze samego siebie, przemyśleć pewne sprawy od codzienności po pragnienie miłości, zrozumienia, wyrozumiałości ............ postępowania człowieka w życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam ani jednej jego książki, ale skoro polecasz to będę musiała do niej sięgnąć.
      Pozdrawiam

      Usuń