czwartek, 9 marca 2017

"GRA O MIŁOŚĆ" K. N. Haner

Pamiętam pierwszą część tej książki, która w sklepie zwróciła moją uwagę przez nietypowy format, taki lekko powiększony. Po przeczytaniu tamtej mniej więcej pamiętam o czym była ale gdybym miała sobie przypomnieć jaką ocenę dałam, nie dałabym rady.

Ta część jest inna. Niestety nie na plus, gdyż o niej zapomnę jeszcze szybciej.  Na pewno mniej kontrowersyjna i zdecydowanie mniejsza ilość akcji, ale nadal ten świat rockowy do mnie nie przemawia.

Główna bohaterka sama nie wie czego chce od życia. Na pewno można zwalić to na karby młodości. Ale odpowiedzialności u niej za wiele nie znajdziemy, nawet w tak młodym wieku. A przecież w dzieciństwie los jej nie oszczędzał i wiele przeszła. Powinna jakieś wnioski wyciągnąć...

Rebeka z Sedrickiem wracają do codzienności po zaręczynowych wakacjach. On za kilka dni wyrusza w trasę a ona zostaje z małym dzieckiem. Niby normalna sytuacja a oni są przeświadczeni  że nie potrafią bez siebie żyć i nie wytrwają w samotności, przez co komplikują sobie ostatnie wspólne chwile. U nich kłótnia jest na zawołanie, przechodzi jak tornado i zostawia  po sobie wiele zniszczeń.

Książka ta stanowi typowy przykład literatury dla młodzieży, oczywiście starszej młodzieży. Dla mnie osobiście czytanie o trójkątach i czworokątach w łóżku nie stanowi przyjemności. Nie do końca moje klimaty, zdecydowanie wolę prostsze opowieści o miłości, bez wielokątów :-). Poza tym sytuacji tu wymienionych nie należy powielać gdyż do etycznych i moralnych raczej nie należą.  Odbiorca z nich przykładu nie powinien brać.

Zarówno Rebeka jak i Sedrick jako postacie nie wnosili nic i w żaden sposób mnie nie ujęli. Z żadną z tych postaci nie mogłabym się utożsamić. Może moje odczucie związane jest z tematyką, a może już za stara jestem na tego typu lekturę. Podobnie zresztą jest z bohaterami drugoplanowymi, którzy w większości się pokrywają z tym co było ostatnio. Choć postaci jest tu wiele raczej żaden nie przykuł mojej uwagi.

Do końca nie wiem czy zakupie trzeci tom. Jeżeli to zrobię to z ciekawości i raczej poczekam na jakąś promocję. Nie będę zanudzać was moimi rozważaniami dalej, gdyż chyba już nawet mi się nie chce wspominać tej książki. Taka sobie.... tak mogłabym określić ją dwoma słowami....

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : 'Na szczycie" K. N. Haner
2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pod kontrolą" Charlotte Stein
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Przystań Posłuszeństwa" Marina Anderson
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi rozkoszy" Eve Berlin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz