Dziś postanowiłam przedstawić wam troszkę lżejszą pozycję, która powinna przypaść do gustu sporej liczbie czytelniczek. Już samo nazwisko autorki powinno wam wiele powiedzieć, gdyż ma na swym koncie wiele pozycji z kategorii romans i sensacja. Ta dziś przedstawiona będzie połączeniem jednego i drugiego w różnych proporcjach. Gdybym miała określić liczbowo to byłoby 80 procent romansu w stosunku do 20 procent sensacji.
Kupując ją wiedziałam czego mogę się spodziewać i zupełnie mnie nie zaskoczono. To prosta i lekka pozycja która idealnie sprowadza się na jeden, góra dwa wieczory. Nie wymaga zbytniego zaangażowania intelektualnego. Takie proste opowiadanie romantyczne z lekkim dreszczykiem w tle. Bo jaka ona jest to jest, ale w końcu trochę niepewności, wątpliwości i zaskoczenia autorka nam zaserwowała. Jest morderstwo, podrzucony zdechły szczur, skradzione miliony i tajemnicze wiadomości ze skrzynki nieboszczyka.
Ale jak w każdym romansie najważniejszy jest wątek miłosny, który może do wyszukanych nie należy ale też ma coś w sobie. Nie ma tutaj na pewno brutalnych i wulgarnych scen erotycznych. Wszystkie zbliżenia opisane są w delikatny sposób, więc nie powinny nikogo zgorszyć ani zbulwersować. Ewidentnym atutem tej pozycji są bohaterowie. Niby prości, ale wzbudzili moją sympatię. Przede wszystkim nie kłamią, są prawdomówni, otwarci, nie panikują i twardo stąpają po ziemi. Dialogi między nimi są zabawne i dowcipne.
Jak większość tego typu książek, tak i ta kończy się oczywiście szczęśliwym happy endem. Nie ma w tym nic zaskakującego, gdyż to taki typ literatury. Mimo wszystko gdy już zaczniemy czytać, to wciągamy się w ten wykreowany świat, w którym grasuje groźny morderca i ukradzione miliony. Czytanie jej sprawiło mi dużą przyjemność i na pewno rozluźniło, a takie było moje założenie sięgając po nią.
Nie uważam czasu za stracony, a dla mnie to liczy się najbardziej. Zwolenniczkom harlequin i romantycznych historii powinna ona przypaść do gustu. Nie ma zupełnie podziału wiekowego gdyż zarówno bohaterowie jak i sama historia są uniwersalne, więc potencjalnych adresatów jest sporo. Nie ma też zupełnie sensu opisywać treści, gdyż zabiorę wam całą przyjemność czytania, a to przecież najważniejsze. Gdybym miała podsumować ją jednym zdaniem to byłoby to: Prosta, lekka na jeden raz. Gdybym miała ją ocenić punktowo, to dostałaby ode mnie 6 mocnych punktów. I na tym postaram się zakończyć. Do zobaczenia następnym razem...
1.. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Czarne Wzgórza"
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Poszukiwania" Nora Roberts
3. "Błękitny Dym" NORA ROBERTS
4. "Poszukiwania" Nora Roberts
Kupując ją wiedziałam czego mogę się spodziewać i zupełnie mnie nie zaskoczono. To prosta i lekka pozycja która idealnie sprowadza się na jeden, góra dwa wieczory. Nie wymaga zbytniego zaangażowania intelektualnego. Takie proste opowiadanie romantyczne z lekkim dreszczykiem w tle. Bo jaka ona jest to jest, ale w końcu trochę niepewności, wątpliwości i zaskoczenia autorka nam zaserwowała. Jest morderstwo, podrzucony zdechły szczur, skradzione miliony i tajemnicze wiadomości ze skrzynki nieboszczyka.
Ale jak w każdym romansie najważniejszy jest wątek miłosny, który może do wyszukanych nie należy ale też ma coś w sobie. Nie ma tutaj na pewno brutalnych i wulgarnych scen erotycznych. Wszystkie zbliżenia opisane są w delikatny sposób, więc nie powinny nikogo zgorszyć ani zbulwersować. Ewidentnym atutem tej pozycji są bohaterowie. Niby prości, ale wzbudzili moją sympatię. Przede wszystkim nie kłamią, są prawdomówni, otwarci, nie panikują i twardo stąpają po ziemi. Dialogi między nimi są zabawne i dowcipne.
Jak większość tego typu książek, tak i ta kończy się oczywiście szczęśliwym happy endem. Nie ma w tym nic zaskakującego, gdyż to taki typ literatury. Mimo wszystko gdy już zaczniemy czytać, to wciągamy się w ten wykreowany świat, w którym grasuje groźny morderca i ukradzione miliony. Czytanie jej sprawiło mi dużą przyjemność i na pewno rozluźniło, a takie było moje założenie sięgając po nią.
Nie uważam czasu za stracony, a dla mnie to liczy się najbardziej. Zwolenniczkom harlequin i romantycznych historii powinna ona przypaść do gustu. Nie ma zupełnie podziału wiekowego gdyż zarówno bohaterowie jak i sama historia są uniwersalne, więc potencjalnych adresatów jest sporo. Nie ma też zupełnie sensu opisywać treści, gdyż zabiorę wam całą przyjemność czytania, a to przecież najważniejsze. Gdybym miała podsumować ją jednym zdaniem to byłoby to: Prosta, lekka na jeden raz. Gdybym miała ją ocenić punktowo, to dostałaby ode mnie 6 mocnych punktów. I na tym postaram się zakończyć. Do zobaczenia następnym razem...
1.. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Czarne Wzgórza"
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Poszukiwania" Nora Roberts
3. "Błękitny Dym" NORA ROBERTS
4. "Poszukiwania" Nora Roberts
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lasy w płomieniach" Nora Roberts
6. Jayne Ann Krentz "Złota Szansa"
7. Jayne Ann Krentz "Mgły Tajemnic"
6. Jayne Ann Krentz "Złota Szansa"
7. Jayne Ann Krentz "Mgły Tajemnic"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz