środa, 7 grudnia 2016

"SLOW BURN Kropla drąży skałę" K. Bromberg

Przeczytałam całą serię tej autorki "Driven" od deski do deski. Wzbudziła we mnie wiele emocji i na długo została w pamięci. Z jednej strony z ogromną przyjemnością sięgałam po tą część, z drugiej czułam lekką niepewność. Czy utrzymana będzie na podobnym poziomie? To pytanie nie dawało mi spokoju przez pierwsze kilkadziesiąt stron. I muszę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie zawiodłam się na niej.

Bardzo miłe chwile spędziłam w jej towarzystwie. Przepełniona podobnie jak jej poprzedniczka dużą dawką uczuć i wzruszających scen jest na pewno ciekawą pozycją dla niejednej kobiety w różnym wieku. Główna bohaterka została doświadczona przez los i nie pozwala sobie na chwilę szczęścia dla siebie. Dręczona przeszłością jak i niewiadomą przyszłością nie szuka miłości, a tylko zapomnienia w seksie.

Gdy pewnego wieczoru, po upojnej nocy z najlepszym przyjacielem męża jej najlepszej przyjaciółki pęka pierwsza rysa w jej zbudowanym murze wokół serca, nic już nie będzie tak jak dawniej. Spotka ją wiele przykrych jak i radosnych chwil, a wszystko tak naprawdę będzie zależało od niej. Czy pozwoli sobie na miłość i otworzy się na drugiego człowieka? A na pewno nie jest to łatwe gdy na barkach niesie zwiastun najgorszej diagnozy.

Co możemy natomiast powiedzieć o naszym głównym bohaterze, Beckecie Danielsie. To mężczyzna oczywiście przystojny i bardzo męski, ale jest również oddanym przyjacielem i na pewno nie szuka teraz miłości. Jedna noc z Haddie sprawia że zaczyna zastanawiać się nad przyszłością. To silne przyciąganie i magnetyzm który wybucha między tą dwójką sprawia że nie może o niej zapomnieć. Nie pomaga mu w tym fakt, że ona usilnie próbuje go zbyć i wmówić mu że była to jedna nic nie znacząca noc. Jak wytłumaczyć kobiecie, która traktuje seks jako sposób na zapominanie o problemach, że ta jednorazowa przygoda znaczyła dla niego więcej niż sam jest w stanie przyznać?

Na szczęście nasz główny bohater ma jeszcze jedną ważną cechę charakteru dzięki której będzie mógł coś wskórać- oczywiście nieustępliwość i upór w dążeniu do celu. Czy czeka ich wspólna przyszłość? Czy będzie walczył do końca i ile zniesie odrzuceń? Czy piękna, długonoga blondynka pozwoli sobie na odrobinę szczęścia? Książka niesie ze sobą wiele dramatycznych wydarzeń, zarówno wzlotów jak i upadków. Wiele jest również pytań na których nie udzielę odpowiedzi i będziecie musieli sami do niej zajrzeć by się przekonać. Ale z czystym sumieniem mogę ją polecić, więc czas który na nią przeznaczycie nie powinien być stracony.  

Książka ta zawiera w sobie również wiele trudnych tematów. Jednym z nich jest walka z nieuleczalną chorobą na którą tak naprawdę nie mamy żadnego wpływu. Nie ma złotego środka mówiącego jak żyć i przede wszystkim jak sobie z tym radzić. Autorka dość ciekawie pokazała drogę naszej bohaterki przez tą jakże groźną chorobę. 

Podoba mi się również fakt, iż losy tej dwójki zamykają się w tej jednej pozycji, a nie jest ona sztucznie przeciągana. Dodatkowo pojawia się Riley i Donovan z poprzedniej części co niewątpliwie podnosi atrakcyjność treści. Mogłabym jeszcze klika malutkich plusów dorzucić, ale nie oto w tym opisie chodzi. O reszcie będziecie mogły przekonać się same, o ile po nią sięgnięcie. W mojej ocenie zasługuje na siedem mocnych punktów i do zobaczenia następnym razem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz