Książka którą wam dziś przedstawię przeniosła mnie w odległy świat magii, walki dobra ze złem i przede wszystkim czarów. Zupełnie się po niej tego nie spodziewałam, gdyż muszę przyznać szczerze okładka do bardzo intrygujących nie należy. Takie okładki popularne były kilkanaście lat temu, a teraz już rzadko się je spotyka. Gdybym zobaczyła ją na półce w sklepie niestety ale pewnie przeszłabym obok niej nie zaszczycając ją nawet jednym spojrzeniem. A straciłabym świetną bajkę dla szerokiego grona odbiorców. Zarówno młode, jak i starsze osoby, podobnie jak nie tylko kobiety ale i mężczyźni, o ile lubią fantastykę znajdą w niej dla siebie coś ciekawego.
Autorka z którą mam styczność po raz pierwszy zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Jej drobiazgowe, plastyczne i pełne realności opisy sprawiły że nie chciało mi się jej odkładać. A zabawne dialogi to dla mnie mistrzostwo. Dzięki nim całość stanowiła lekką i przyjemną pozycję do przeczytania. Ciekawa i pełna zwrotów akcji fabuła zaskakuje i wciąga czytelnika szukającego chwili wytchnienia w tym pełnym niejednoznaczności, sprzeczności i magi świecie.
Trzy czarownice, które okazały się również wróżkami miały dość specyficzne charaktery. Miały w sobie zarówno elementy dobra jak i zła. Chyba nikt nie mógłby powiedzieć że są otwarte, przyjacielskie, sympatyczne i pełne miłości. Ich strój na co dzień i sposób bycia zaliczał je raczej w poczet tych złych charakterów a mimo wszystko to one ocaliły wiele istnień. Dzięki swym czarodziejskim zdolnościom mogłyby uchodzić za piękne istoty i mieszkać w zamkach. A one wybrały życie w biedzie blisko natury. Na co dzień oszczędne w słowach, pełne zgryźliwości i buńczuczne w obliczu zagrożenia i pomocy potrafią się zjednoczyć i wspólnie dokonać niemożliwego.
Wichora, jedna z czarownic mająca syna Natana do przykładu matek z których należy brać przykład nie należy. Ciągłe imperatywy które wykrzykuje w kierunku syna są tego doskonałym przykładem. Ale w momencie kiedy dowiaduje się że syn jej zaginął, odnajduje w sobie gdzieś głęboko zakorzenione pokłady matczynych uczuć
"Porwali go, ukradli mojego małego chłopczyka...
- Nie wymiękaj! Już nie taki mały, ma prawie 12 lat,
Hulajda próbowała trzymać swój hardy ton.
- Dwanaście lat, to prawię niemowlę, mój maluszek, mój mały plastuś, moje osobiste straszydło. I gdzie ja cię teraz znajdę? Gdyby nie twój striptiz na pewno byśmy zdążyły..."
Oczywiście jej charakter nie ulegnie diametralnie zmianie. Ale droga którą będą musiały pokonać by uratować biednego Natana zbliży ich do siebie i sprawi że staną się one bardziej ludzkie.
Podczas czytania zaskoczy nas wiele ciętych ripost i niespodziewanych wydarzeń. Nie zabraknie oczywiście miłosnych uniesień, zdrad i walki o władzę. Spotkamy tutaj tak wiele różnych postaci w których każdy powinien coś znaleźć ciekawego. Chyba najbardziej denerwujące były ich nazwy, gdyż ciężko je było zapamiętać. Ale to była świetna bajka na dobranoc którą polecam każdemu. Już dawno tak często nie pojawiał mi się uśmiech podczas czytania. To była ogromna przyjemność zanurzyć się w tej lekturze i dziękuję bardzo wydawnictwu Psychoskok za możliwość jej przeczytania. Życzę wszystkim udanej lektury i zachęcam do zapoznania się z nią.
1. P O L E C A N E K O B I E T O M : BIAŁY WRÓBEL GABRIELA KUSZ
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : DEMONY- Grzech Pierworodny Lisa Desrochers
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : Dziewięć żyć Chloe King- Wybrana Liz Braswell
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : ŁZA Lauren Kate
6. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Nowoczesna Czarodziejka" Debora Geary
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Karmazynowa korona" Cinda Williams Chima ( seria Siedmiu Królestw)
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Cień żywiołu" Leigh Fallon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz