poniedziałek, 16 listopada 2020

IMPERIUM GRZECHU I NIEPOKORNA KRÓLOWA _ MEGHAN MARCH


Odkładałam długo opisanie tych dwóch pozycji, ale nie ze względu na to, że mi się nie podobały, tylko po prostu w ostatnim czasie nałożyło mi się trochę przeczytanych książek do opisania. Te dwie przesłuchałam w sierpniu i wtedy też, to było moje pierwsze spotkanie z tą autorką.  Strasznie mi się podobała ta cała historia. Od sierpnia do listopada minęło kilka miesięcy, a ja nadal pamiętam Keirę i  Mounta. Postanowiłam w końcu po nadrabiać zaległości i opisać kilka z nich. 

Rudowłosa Keira walcząc o swoje dziedzictwo, zmuszona jest podporządkować się woli Mounta. Rozum każe jej go nienawidzić, niestety ciało domaga się jego dotyku. Ten bezwzględny i despotyczny władca Nowego Orleanu wyzwala w niej skrajne emocje. Coraz częściej łapie się na tym, że dostrzega w  nim ludzkie oblicze. Mount natomiast, im silniej próbuje ją podporządkować sobie, tym ona bardziej się buntuje. Zaczyna on zauważać, że coraz częściej myśli o niej w zupełnie innych kategoriach, niż chwilowa rozrywka. 
 
Fajnie, że autorka wprowadziła wątki przeszłości, dzięki temu poznajemy bardziej tego tajemniczego mężczyznę. Dostrzegamy jakie sytuacje  i doświadczenia, go ukształtowały i sprawiły, że jest tym, kim jest.  Keira zmuszona będzie poznać całą prawdę o nim. O jego brutalności, z jaką zdobywał władzę i przelewał krew. O jego mrocznej przeszłości i wszelkich konsekwencjach, o zbrodniach i przestępstwach. On natomiast by zatrzymać ją przy sobie, będzie musiał się cały otworzyć.
 
Podczas zamachu, w którym Mount zasłania swoim ciałem Keirę, ona uzmysławia sobie, że kocha tego bezwzględnego mężczyznę i jest w stanie wiele dla niego zrobić. 
 
Podobała mi się cała seria i sposób prowadzenia akcji przez autorkę. Nie było nudno i nie było przesłodzone. Wszystko tu ze sobą grało i razem się spajało. Byliśmy zaskakiwani do samego końca, przez wszystkie części. To było bardzo miłe spotkanie i z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim lubiącym literaturę kobiecą z lekkim dreszczykiem.

"Nigdy nie byłaś pionkiem,od pierwszego dnia byłaś królową. Najpotężniejszą figurą na całej pierdolonej szachownicy. Król ma największą wartość, jednak bez królowej ma o wiele mniej siły. Razem mają największą szansę na wygraną. Dajesz mi siłę i przysięgam na Boga, że nigdy nie pozwolę komukolwiek mi Cię odebrać."

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : KRÓL BEZ SKRUPUŁÓW

2.  P O L E C A N E K O B I E T O M : Królowie Burbona J.R. Ward

 
 

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : OTCHŁAŃ SUMIENIA

7.  P O L E C A N E K O B I E T O M : TRYLOGIA FORGA

2 komentarze:

  1. Cała ta seria wpisuje się w mój gust, ale obecnie mam za mało czasu na jej przeczytanie.

    OdpowiedzUsuń