sobota, 15 grudnia 2018

"KONSORCJUM" A. S. Sivar tom I

W jednej paczce od wydawnictwa Novae Res dostałam cztery książki.  Tę postanowiłam zachować na sam koniec gdyż była dość gruba. Liczy ponad pięćset osiemdziesiąt stron które uwierzcie mi zlecą wam w oka mgnieniu. To pozycja idealna na prezent dla żony, dziewczyny lub przyjaciółki. Namiętność, pożądanie, seksapil i zmysłowość wylewają się tu z każdej strony. Do tego ciekawi i sympatyczni bohaterowie dopełniają całości i sprawiają że już nie mogę się doczekać do kolejnej części. Pochłonął mnie ten berliński klub z tajemniczym właścicielem i seksowną pracownicą.

Ale od początku...

Książka ta to połączenie Christiana Greya i Gideona Crossa w jednym. Dominic Alexandrow jest zaborczy, autorytarny i nieziemsko przystojny, z czego doskonale zdaje sobie sprawę. Kobiety do niego lgną i prawie kładą mu się pod stopami by tylko przez chwilę pobyć w jego towarzystwie. I choć ma piękną powłokę w środku jest pusty. Nie wie co to miłość, zaufanie, czułość.  Nikt go tego nie nauczył a dopóki nie spotkał na swej drodze Nadii, nie zdawał sobie sprawy ze swych braków. Ta roześmiana blondynka zapadła mu w głowie i nie potrafi jej stamtąd wyrzucić. Dla niego to coś nowego. Nigdy nie czuł zazdrości a teraz jest ona obecna na każdym kroku.

Nadia Cruz natomiast jest dziewczyną twardo stąpającą po ziemi.  Choć jej rodzice mają bardzo dużo pieniędzy ona sama stara się na wszystko zarobić sama. Została obdarzona nieziemską urodą i do tego seksownym ciałem. Od kilku lat żaden mężczyzna nie wywarł na niej większego wrażenia do momentu spotkania Dominica Alexandrowa. Ten arogancki typek w jednej minucie wzbudził w niej pożądanie a następnie wylał wiadro obelg. Pech, przeznaczenie lub ironia losu sprawiają że za miesiąc ten niebezpieczny mężczyzna stanie się jej szefem.

Potyczki między tą dwójką są naprawdę zabawne. Nadia nie wydaje mi się taką papierową bohaterką tylko kobietą potrafiącą o siebie zawalczyć i znającą swoją wartość.  Zdaje sobie sprawę że Dominic ukrywa przed nią wiele tajemnic, ale w pewien sposób daje mu czas do odnalezienia się w nowej roli. Dominic w swej zazdrości rozbrajał mnie na łopatki i rozbawiał do łez. Podczas wieczornego czytania mój mąż łapał mnie na tym, że uśmiecham się pod nosem, czego ewidentnie się nie spodziewałam. Gdybym wiedziała, że lektura ta tak się potoczy pochłonęłabym ją w pierwszej kolejności. Przy drugiem tomie tego błędu nie popełnię...

Niewątpliwie spędziłam bardzo miło czas z tą książką. Zarówno w towarzystwie głównych, jaki tych pobocznych bohaterów. Cała książka jest do przeczytania- BEZ DWÓCH ZDAŃ. Oczywiście nie będę wam opowiadała treści, gdyż nie będziecie miały przyjemności podczas czytania. Ja ze swej strony dziękuję bardzo wydawnictwu Novaeres za możliwość przeczytania i z ogromną przyjemnością będę wyczekiwać kolejnej części.

Poniżej jeszcze tylko kilka linków do podobnych pozycji, a musicie mi uwierzyć podobnych książek wydano sporo. Ale ta też powinna się znaleźć odchaczona na waszejliście czytelniczej:

1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczne pragnienia" Lisa Renee Jones
7. Sylvia Day "Dotyk Crossa"
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyznanie CROSSA" Sylvia Day
9.  Sara Fawkes "Na każde jego żądanie"

1 komentarz:

  1. PRZEPRASZAM, coś mi się pstryknęło i post jest jeszcze nie skończony..
    Postaram się go szybko uzupełnić... :-(

    OdpowiedzUsuń